Ocena: 3
Kapuściński w Koninie
Konin 03.12.2019 09:08
Że światowej sławy reporter Ryszard Kapuściński był w Koninie przed 60 laty - są na to twarde dowody. Bo taką okładkę ma książka Izabeli Bobrowskiej „Konin jak Colorado. Zapomniana podróż Ryszarda Kapuścińskiego”. Jej promocja odbyła się w niedzielny wieczór (1 grudnia) w Dworku Zofii Urbanowskiej, dzisiejszym USC.
Te same dowody potwierdzają też, że Ryszard Kapuściński jest już w Koninie na stałe. Autorka bowiem przez 9 lat precyzowała szczątkowe informacje o pobycie pisarza, reportera, ale także fotoreportera. Dzięki jej pracy światło dzienne ujrzały fakty, które będą już częścią historii naszego miasta - odnalezione twarze dzieci i dorosłych sfotografowanych przez Ryszarda Kapuścińskiego w roku 1959, a nawet... powiększona rodzina Bobrowskich! Okazało się bowiem, że jeden z tłumu uczestników spotkania ustalił ponad wszelką wątpliwość rodzinne koligacje z autorką.
Spotkanie z Izą Bobrowską prowadził dziennikarz Mateusz Krzesiński, którego dom rodzinny widnieje na jednej z fotografii wykonanych przez Ryszarda Kapuścińskiego. - Gdy to zobaczyłem ciarki miałem chyba na całym ciele - stwierdził dziennikarz.
Takich i podobnych chwil tego wieczoru było więcej. A wzruszenie i duma - bo to właściwe słowo na osiągnięcia Izabeli Bobrowskiej - towarzyszyły także prezydentowi Konina Piotrowi Korytkowskiemu. Podziękował on autorce za pracę i jej efekty i zapewnił, że Miasto Konin dokładać będzie nadal starań by dokumentować swoją historię przez pryzmat ludzi z nim związanych. Po spotkaniu, jak wielu czytelników, ustawił się w kolejce po autograf i dedykację