„Ponieważ Cię Bóg dał nam za Patrona, niechaj nas zawsze strzeże Twa obrona” – słowami tej pieśni giewartowscy pielgrzymi i parafianie proszą o opiekę świętego Rocha. Święty ten jest w Giewartowie wyjątkowo czczony. Patronuje kościołowi wzniesionemu w 1811 roku na giewartowskim cmentarzu z fundacji szlacheckiego rodu Chrzanowskich. Wstawiennictwu św. Rocha wierni z okolicznych wsi zawdzięczają ocalenie podczas nawiedzających te tereny zaraz i klęsk. Jest więc w Giewartowie kult św. Rocha niezwykle żywy, a uroczystości ku jego czci należą do największych wydarzeń w życiu wspólnoty.

Tegoroczne triduum rozpoczęło nabożeństwo eucharystyczne. Przed Najświętszym Sakramentem parafianie modlili się nieprzerwanie do niedzieli. Gromadzili się także na modlitwie różańcowej, Koronce do Miłosierdzia Bożego oraz Apelu Jasnogórskim. W nocy trwało czuwanie z udziałem członków poszczególnych grup. Celebrowana była także Msza św. dla chorych jako że św. Roch jest ich patronem. Wierni modlili się także w intencji trzeźwości i wysłuchali świadectwa Andrzeja Sowy autora książki „Ocalony Ćpunk w Kościele”. Odbyło się także błogosławieństwo zwierząt oraz Msza św. w intencji Ojczyzny. Główne uroczystości odpustowe miały miejsce w niedzielę pod przewodnictwem ks. Bartosza Rajewskiego, proboszcza polskiej parafii pw. św. Wojciecha na South Kensington w Londynie. Po Eucharystii odbył się festyn Festiwal Chleba, podczas którego można było skosztować różnych wypieków łącznie ze świeżo pieczonymi chlebkami św. Rocha. W obchodach uczestniczyli także pielgrzymi przybyli do Giewartowa w 231. pielgrzymce z pobliskiej Słupcy.