Przyjechali z całej Polski, wielu po raz pierwszy wzięło udział w kwalifikacjach do Międzynarodowego Dziecięcego Festiwalu Piosenki i Tańca. Dla młodych artystów było to duże przeżycie i na pewno ważne doświadczenie na scenie. Wszystkim gratulujemy odwagi i pasji.

Kwalifikacje będą trwały do niedzieli. W piątek wieczorem i przez całą sobotę śpiewać będą wokaliści w najstarszej kategorii 14-16 lat. W niedzielę natomiast najmłodsi w kategorii do 8 lat oraz zespoły wokalne w kategorii do 12 lat i 13-16 lat.

Wokalistów ocenia jury: przewodniczący Jerzy Petersburski - pianista, kompozytor, zawodowo związany z TVP, Beata Przybytek i Wojciech Myrczek – wokaliści i pedagodzy z Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach, Paweł Zielak – muzyk-saksofonista, aranżer i kompozytor z Konina. Sekretarzem jury jest Małgorzata Kazuś, kierownik Działu Artystycznego w KDK.

- Konin ma swoją markę – mówi przewodniczący jury, Jerzy Petersburski. - Kwalifikacje to rzecz niebywała, ponieważ dzieci nie są pewne czy się dostaną, ale dają z siebie wszystko. I przychodzi moment, kiedy trzeba wybrać najlepszych z najlepszych. To nie jest łatwe, ponieważ widzimy chęć, zapał, przygotowanie młodych ludzi, ich rodziców, instruktorów. Rada dla tych, którzy nie zakwalifikują się do tegorocznego Festiwalu? Pamiętajcie, że festiwalowa piosenka mówi o tym, że tu kariera się zaczyna, a nie kończy. Jeśli się nie dostaniecie, to świat się nie zawali. Moja rada: najważniejszy jest oddech. Jeśli pamiętacie o oddechu, to później będziecie pamiętać, że piosenka musi brzmieć. Bardzo ważny jest dobór repertuaru. Czasami są takie sytuacje, że jesteście utalentowani, ale jest źle dobrana piosenka. My nie oceniamy tak, że kiedyś wygraliście, to teraz też musicie wygrać. Moją starą, niezmienną zasadą jest, że oceniam tu i teraz.