Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Wtorek 16.04.2024 r. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina

Ocena: 1
1 0

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wesela w Malanowie

Turek, Malanów, Konin 13.04.2021 13:11

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wesela w Malanowie

Organizatorom wesela, które miało miejsce w minioną sobotę w Malanowie pod Turkiem grożą kary 8 lat więzienia i 30 tysięcy złotych grzywny. Bawiło się tam prawie 100 osób. Złamane miały zostać wszystkie zasady bezpieczeństwa sanitarnego. 


Impreza doszła do skutku pomimo faktu kilkukrotnego wcześniejszego upominania właściciela obiektu przez policję. 

W trakcie sobotniej interwencji policjanci wylegitymowali 81 osób, ale pary młodej pośród tej grupy nie było. Powodem wszczęcia śledztwa pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Koninie jest właśnie zorganizowanie imprezy w trakcie pandemii koronawirusa.

- Dochodzenie dotyczy przestępstwa z art. 165 Kodeksu karnego mówiącego o możliwości sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób – zwłaszcza teraz, kiedy jest pandemia koronawirusa – mówi mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Organizatorom wesela grozi kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Śledczy ustalą, kto odpowiada za tę imprezę.

- Śledztwo wykaże, kto organizował to wesele, ewentualnie, czy ponosi odpowiedzialność za sprowadzenie tego niebezpieczeństwa – powiedziała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie Ewa Woźniak. Organizatorzy wesela zostaną też ukarani przez sanepid. Mandat może wynieść nawet 30 tysięcy złotych.

- Policji i inspekcji próbowano wmówić, że była to taneczna działalność, ale wszystko wskazywało na to, że odbywało się tam typowe wesele. Poza tym taka impreza taneczna nie mogłaby się odbyć - zaznacza dr Jadwiga Kuczma-Napierała, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.

O ile zdania odnośnie organizacji wesel w pandemii są podzielone, o tyle wątpliwości nie mają lekarze i eksperci – takie imprezy w tym momencie są przejawem skrajnej nieodpowiedzialności.

- Wiemy, jak jest na weselach: maseczki spadają, mamy do czynienia z bardzo bliskim kontaktem osobistym, z reguły są śpiewy i tańce. To sytuacja nie do przyjęcia - powiedział Piotr Czerwiński-Mazur, koordynator szpitala jednoimiennego w Słupcy.

 


 


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)