Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Sobota 20.04.2024 r. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

Ocena:

Operacja „ZUMBACH”

konin,koło, turek,słupca 29.12.2020 10:24

Operacja „ZUMBACH”

30 żołnierzy wróciło  do Polski. Od piątku pomagali kierowcom, którzy utknęli w
gigantycznym korku na granicy między Wielkiej Brytanią a Francją. 20 z nich to żołnierze 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.


Żołnierze pojawili się w brytyjskim Dover w pierwszy dzień świąt, by zmienić polski
personel medyczny. Wojskowi zajęli się przeprowadzaniem testów na obecność COVID-19
wśród oczekujących na przejazd kierowców ciężarówek. Ich zadaniem była również
dystrybucja żywności i napojów. Do Dover poleciało łącznie 30 żołnierzy z Dowództwa
Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Wojsk Obrony Terytorialnej.
Operacja przyjęła kryptonim „ZUMBACH” na cześć pilota Dywizjonu 303. Do zadań
Polaków należało wsparcie brytyjskich lekarzy oraz służb w dwóch miejscach, gdzie
przeprowadzane były testy (wjazd do portu Dover oraz autostradzie M20, która prowadzi do
tego miasta).
Gdy dowiedzieliśmy się od przełożonych, że w Dover potrzebna jest pomoc, nie wahaliśmy się
ani chwili. Żołnierze 12 WBOT zgłosili się do wyjazdu na ochotnika. Szybko spakowaliśmy się
i pojechaliśmy na lotnisko w Krzesinach, skąd wystartowaliśmy do Gatwick a następnie
przemieściliśmy się do Dover, by zmienić naszych medyków. Warto podkreślić, że spora część
kierowców, którzy utknęli w święta na granicy, to Polacy ale wymzywaliśmy również
kierowców z innych krajów. – tłumaczy mjr Norbert Garbacz- dowódca operacji
„ZUMBACH” z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Jedną z fundamentalnych misji Sił Zbrojnych RP jest wsparcie obywateli naszego kraju, bez
względu na miejsce, w jakim się znajdują. Wsparcie naszych kierowców, w ramach operacji
„ZUMBACH” w Wielkiej Brytanii wymagało szybkości decyzji i działania. Jak zawsze,
wykonanie misji opiera się na znajomości bieżącej sytuacji, empatii i elastyczności. Do
realizacji zadania wyznaczona została grupa żołnierzy z WOT oraz z Dowództwa
Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Jestem osobiście dumny z tego, jak procentuje
doświadczenie i umiejętności wielkopolskich terytorialsów. Przygotowanie odpowiednich sił
było dla nas kwestią kilku godzin. Najważniejsze, że udało się realnie pomóc naszym
obywatelom w potrzebie!– mówi płk Rafał Miernik, dowódca 12 Wielkopolskiej Brygady
Obrony Terytorialnej.
Żołnierze działali w trybie 24-godzinnym. Do wykorzystania mieli 6 zespołów, które działały
w dwóch miejscach. Działającym na miejscu zespołom (brytyjskim i polskim), udało się
rozładować korek. Polscy żołnierze wylądowali  na lotnisku we Wrocławiu.
ZDJĘCIA – 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej

ppor. Anna Jasińska – Pawlikowska, kpt. Marcin Misiak


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)