Wszystko zaczęło się od jednego z pracowników  Wielkopolskie Centrum Ratownictwa Medycznego pochodzących spoza Konina, który co prawda nie miał objawów, ale prywatnie wykonał test w kierunku koronawirusa. Badanie wykazało zakażenie, ale nie zostało ono jeszcze potwierdzone przez stację sanitarno-epidemiologiczną. Mimo wszystko w związku z wynikiem pierwszego testu, osoby mające kontakt z potencjalnie zakażonym pracownikiem poddane zostały kwarantannie i pobrano od nich wymazy do badań.

Jak informuje Robert Mazurek z Wielkopolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Koninie, jeśli chodzi o pracowników z Konina i powiatu konińskiego, próbki zostały pobrane przez sanepid natychmiast. Część z osób poddanych kwarantannie pochodzi z ościennych powiatów i kwestie badań leżą w kompetencjach miejscowych sanepidów.

- Jeszcze wczoraj w kwarantannie było 36 pracowników. Dzisiaj jest ich 32, bo 4 osoby otrzymały już negatywny wynik badań i mogą wrócić do pracy – mówi Robert Mazurek.

Mimo braków w kadrze, konińskie pogotowie działa jak zwykle i dzięki zaangażowaniu pracowników tak jak zawsze udziela pierwszej pomocy najbardziej potrzebującym.