Osoby którzy dziś zdecydowały się wstąpić w szeregi 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej są silnie zmotywowane, pełne pasji i ciekawych umiejętności oraz zainteresowań. Wiedzą, że będzie ciężko, ale są pozytywnie nastawione i pełne zapału.

Trening wojskowy, który właśnie rozpoczynają przyszli żołnierze jest zaledwie wstępem do zasadniczego – trzyletniego okresu szkolenia żołnierza WOT. Te pierwsze 16 dni szkolenia to na pewno przygoda. Ale nie zabawa. Każdy dzień wypełniony jest licznymi zadaniami. Nie ma czasu na nudę.

Już pierwszego dnia ochotnicy musieli zmierzyć się z egzaminem z wychowania fizycznego, następnie pobrać umundurowanie oraz wyposażenie indywidualne (w tym plecak, hełm śpiwor i karimatę) oraz wypełnić niezbędne dokumenty. W kolejnych dniach otrzymają broń, z którą nie będą się rozstawać się przez kolejne dni i noce.

Kolejne dni szkolenia, które czekają przyszłych „terytorialsów” to bardzo intensywny i wymagający czas, podczas którego instruktorzy kładą szczególny nacisk na naukę praktycznych umiejętności posługiwania się bronią, zasady zachowania na polu walki, przetrwania w trudnych warunkach, udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej a także orientacji topograficznej. W ostatnim dniu szkolenia ochotnicy zdają egzamin końcowy na tzw. pętli taktycznej, który jest nieodzownym sprawdzianem wyszkolenia „terytorialsa”.   Ochotnicy zapytani o to co jest najlepsza częścią bycia żołnierzem WOT, najczęściej odpowiadają że to, że niemal nic nie trzeba zmieniać w swoim dotychczasowym życiu. Za to można dodać do niego coś więcej: służbę swojej społeczności.

Nowo wcieleni rekruci, którzy, którzy pomyślnie ukończą szkolenie podstawowe złożą uroczystą przysięgę wojskową, która odbędzie się 15 czerwca 2019 r. na terenie 124 batalionu lekkiej piechoty w Śremie. 

kpt. Marcin MISIAK