Temperatury wciąż nie najniższe, ale na pewno nie sprzyjają przebywaniu w miejscach nieogrzewanych. Dlatego dzielnicowi z konińskiej komendy po raz kolejny postanowili sprawdzić miejsca, w których można spotkać bezdomnych.

W ubiegły piątek 28 grudnia oraz w niedzielę 30 grudnia policyjne patrole pojawiły się na ogródkach działkowcy przy ul. Zakładowej oraz Paderewskiego, a także na terenach przy Warcie na ul. Kurów. Wciąż zdarza się, że w altanach po prostu mieszkają ludzie – tak było i tym razem, ale okazało się, że byli przygotowani na chłodne noce. Nie można natomiast przygotować się na mrozy przebywają w pustostanach znajdujących się nad Wartą za szpitalem. Jest tam kilka miejsc, w których bezdomni niemal mieszkają w cieplejsze miesiące. Tym razem jednak nikogo tam nie było.

Kontrole takich miejsc, to już właściwie codzienność w służbie konińskich policjantów. Ale nie tylko mundurowi powinni przejmować się losem tych ludzi. Każdy, kto zobaczy człowieka znajdującego się w sytuacji zagrażającej jego zdrowiu, czy życiu powinien reagować, a wystarczy chociażby telefon pod 997 czy 112. Jeden telefon, który można śmiało powiedzieć ratuje życie. Nie wahajmy się go wykonać.

Marcin Jankowski