Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Sobota 20.04.2024 r. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

Ocena: 5
5 0

Felieton na weekend - Kronika średnio towarzyska

Konin 09.11.2018 07:48

Felieton na weekend - Kronika średnio towarzyska

„ Nie ma wolności dla wrogów wolności” - ta „ złota myśl”  towarzysza Lenina pozwoliła uznaniowo traktować ludzi i ich poglądy. Generalnie, „ wrogami wolności” byli ci, którzy myśleli inaczej niż towarzysz Lenin i gang jego współpracowników. Jako, że myśleli inaczej nie mieli prawa do wolności, zatem można ich było zabijać, wysyłać do łagrów, a w najlepszym wypadku zamykać do domów wariatów, gdyż ten co myśli inaczej niż towarzysz Lenin normalny być nie może…

Pokaz tego myślenia i wynikającej z niego praktyki zobaczyć mogliśmy niedawno w wykonaniu odchodzącej Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz Waltz.

„ Konstytucja, Konstytucja ! „ - chciało by się zakrzyknąć i odpowiedzieć =-  „ Demokracja, demokracja…”,

Ale kto wie czy wszyscy mają prawo…


*

Oczywiście sprawa ta nie ma nic wspólnego z Koninem. Od Warszawy oddzielają nas zerwane tory, a obchody 100 lecia Niepodległości zorganizowano tak ubożuchno, że nikomu nie przyjdzie do głowy coś tam manifestować. Przejdzie się władza w otoczeniu nowych i starych radnych do kościoła, potem na Wał Tarejwy a na koniec wręczy sobie odznaczenia na Placu Wolności.

Będą też biało - czerwone flagi. Dwie, bo tyle przysłał Prezydent Andrzej Duda.

Więcej nie będzie bo Konin jest miastem otwartym i tolerancyjnym, a większą ilość flag Narodowych nie wszyscy by mogli tolerować.

*

Internauci, jak zwykle czepliwi, wydziwić się nie mogą skromności konińskich obchodów. Niesłusznie. I to nie tylko dla tego, że w odpowiedzi na ich gderania, Prezydent Lorek napisał, że wręcz przeciwnie, że jest fajnie, pomysłowo i bogato.

Sprawa ma się tak… Nie można wymagać organizacji obchodów patriotycznych od osób, które jakoś nie czują „ tego tematu”. Przeżywanie narodowego święta jest dla nich niczym innym, jak „ zadaniem”, kolejnym promocyjnym wyzwaniem. Stąd zamiast flag narodowych promocyjne flagi ” Konin dla Niepodległości”, stąd, zamiast np. wydawnictwa historycznego czy publicznej wystawy, zapinki z powtórzonym z flagi napisem.

Wymaganie by ludzie nie czujący radości z Niepodległości zorganizowali jej radosne obchody, jest równie beznadziejne, jak wymaganie od kogoś , kto nie ma w domu jednej książki by wpadł na pomysł jej wydania.

*

Nie minie wiele czasu, a zobaczycie, jak pod hasłem „ wyzwolenia Konina”  obchodzona hucznie  będzie kolejna rocznica wkroczenia do Konina Armii Czerwonej. I słusznie, to się czuje..

*

Tak dla przypomnienia. Narodowe barwy i flagi to dwa pasy materii. Biały i czerwony. Nie zastapią ich żadne inne, w tym białe z najładniejszym nawet napisem. Godłem Polski i Polaków jest Orzeł Biały. Nie zastąpi go, przy całej sympatii, biały koń lub inne zwierzę. Tak , jak Placu Niepodległości nie zastąpi Plac Przyjaciół Dzieci, hodowców gołębi  czy filatelistów. I tyle…

*

No ale dobrze. Po przeczytaniu poprzednich wiadomości, jako że jestem człowiek delikatny, zrobiło mi się trochę żal organizatorów, którzy jednak, wiecie prawda, starali się, tylko nie wiedzieli o co chodzi.

Na dodatek przypomniał mi się dowcip o Stalinie. Podczas jakiejś uroczystości, niepostrzeżenie, między kordonem NKWD, do Stalina podszedł mały, kilkuletni chłopiec. Nauczony, że wszystko co dobre zawdzięcza się Ojczulkowi Stalinowi, zawołał: „ Ojczulku Stalinie, dajcie cukierków !”

- „Paszoł won ! „ - odpowiedział Stalin.

- Jaki ludzki człowiek, -  zachwycili się towarzyszący Stalinowi dostojnicy. - A mógł zastrzelić…

Tak, że dobrze jest, że obchody w Koninie będą. No bo przecież mogli zakazać…

Z serdecznościami

Adam Zagórski

Miłosz Data: 09.11.2018 10:41 ID:10787
Tak a propos decyzji Hanny Gronkiewicz Waltz o odwołaniu Marszu Niepodległości, tak krytycznie przyjętej przez PiS, Zjednoczona Prawice i samych narodowców oczywiście to dzisiaj rano przeczytałem wywiad z Panią Zofią Romaszewską, doradczynią Prezydenta RP, w którym wyraźnie poparła decyzję Pani Prezydent HGW (!?) I tak uważa osoba, którą ze względu na tradycje rodzinne i osobistą postawę o brak zrozumienia czym jest patriotyzm nie można posądzić. Więc może lepiej trochę ostrożniej w pryncypialnej cenie, kto "czuje" niepodległość, a kto mniej.
derkacz Data: 09.11.2018 11:01 ID:10788
Proszę nie mącić Redaktorowi w głowie. On mentalnie tkwi w epoce leninowsko-stalinowskiej, jak widać, gdzie racje i patriotyzm ustala się zgodnie z partyjną przynależnością. Kiedy mu się mówi, że dwie tak różne panie mają taką samą opinię, to on się biedny męczy moralnie, bo albo obie nie mają racji, albo obie ją mają - a przecież to niemożliwe. Nie wolno tak postępować z zasłużonym człowiekiem.
nau Data: 09.11.2018 11:09 ID:10789
Panie Miłoszu, też czytałem. Pani Zofia Romaszewska powiedziała wyraźnie, że " Narodowcy" mają prawo do Marszu. Czytać trzeba ze zrozumieniem...
derkacz Data: 09.11.2018 14:21 ID:10790
"Zofia Romaszewska przyznała w Porannej rozmowie w RMF FM, że pójdzie 11 listopada na marsz biało-czerwony. Odnosząc się do marszu narodowców wyraziła nadzieję, że „oni są jednak Polakami, a nie nie wiadomo czym”. Zapytana przez Roberta Mazurka, jak ocenia decyzję prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz o odwołaniu marszu, stwierdziła: Uważam, że to było słuszne”. „Robienie awantur w środku Warszawy w 100-lecie odzyskania niepodległości jest po prostu szaleństwem, którego należało zakazać” - mówiła doradczyni Andrzeja Dudy." Cytaty są wyjęte z kontekstu. W kontekście brzmią mocniej. Do sprawdzenia.
Miłosz Data: 09.11.2018 16:11 ID:10791
Przecież ja wyraźnie pisałem o tym, że Pani Romaszewska poparła decycję HGW o odwołaniu "... robienie awantur w środku W-wy z okazji rocznicy 100 Lecia odzyskania Niepodległości jest po prostu szaleństwem..."), a nie o tym , że narodowcy ( czy też ktokolwiek inny ) nie mają prawa do udziału w marszu. Czytać trzeba, ze zrozumieniem.
JSZ Data: 10.11.2018 20:42 ID:10794
„ Nie ma wolności dla wrogów wolności” - to nie jest myśl Lenina.
Ewa Data: 11.11.2018 14:25 ID:10795
Właśnie - żenada z tymi flagami. Po tylu miesiącach sa brudne, wypłowiałe i poszarpane, gdzieniegdzie wymienili, ale i tak wygląda to co najmniej biednie. A co by szkodziło, żeby obok nich wisiały flagi narodowe? Tego nie moge pojąć. Mieszkam na Zatorzu - cała długa ulica Chopina (symbol!) goła, nawet bez tych brudnych propagandowych... gdyby nie flagi wywieszone przez mieszkańców, byłaby totalna pustynia. Jak tak można??! Myśle, ze niejedna wieś bardziej akcentuje swój patriotyzm. Brak słów.

Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)