Jak wyjaśnia Marcin Michlicki - Inspektor do spraw Straży Gminnej w Krzymowie, „na ostatniej sesji radni gminy Krzymów zwrócili uwagę, na to, że mimo tego, że większość mieszkańców ma zdeklarowanie, że będzie segregowało odpady, czyli tych odpadów zmieszanych powinno być mniej, to jednak tych odpadów nie ubywa.

Musi być wyjaśnienie tej sprawy i jest polecenie, żeby podjąć próbę sprawdzenia, czy rzeczywiście mieszkańcy, którzy zdeklarowali, że będą segregować u siebie odpady, przede wszystkim, czy to robią i czy robią to prawidłowo.”

Będą to kontrole wyrywkowe i w dniu, kiedy będą odbierane odpady zmieszane, Straż Gminna w poszczególnych kubłach na śmieci przy posesjach sprawdzi, czy nie ma w tym kuble frakcji, które dałoby się wyselekcjonować, czyli np. plastik, szkło itp.

Dla nieprzestrzegających zasad, będą kary w postaci nie odebrania w tym dniu odpadów i przesegregowania odpadów, które mają w kuble na śmieci.

Jeżeli po pouczeniu nadal śmieci nie będą segregowane, to właściciel nieruchomości zostanie poinformowany, że stawka za odbiór odpadów została podniesiona do poziomu zmieszanych, co jest 2 razy tyle.

Dla najbardziej uporczywych osób, niereformowalnych będzie nałożona grzywna do wysokości 500 zł.

Akcja ma na celu uczyć jak prawidłowo segregować odpady, ponieważ Gmina Krzymów ponosi koszty związane z wywozem odpadów na wysypisko w Koninie.

Zamiast śmieci być mniej, nadal nie ubywa.

Źródło: www. Krzymow.pl