Stawiajmy na młodych!Masz chłopcze głos od obcego dziadka z rodziną.

No wreszcie kandydat chyba trzy razy młodszy od obecnego prezydenta Konina.Trzymam za ciebie kciuki. Masz głos mój i mojej rodziny!

Syn Pawła K???

Tak, to syn Pawła Kotlarskiego.

Młody, ale co z tego jak brak mu jasnych poglądów, brak zaplecza,no bo Kukiz 15to już dziś żart,są tam wszyscy od sasa do lasa.

Kandydat bez zaplecza jest słaby, nie jest partnerem do rozmów bo nie ma wsparcia za sobą. Gość przegrany już na starcie. Tym bardziej że jako Radny żadnych wielkich dokonań m ie posiada

Kampania wyborcza to czas budowania,albo ujawnienia posiadanego zaplecza .Zgadzam się, że wybory samorządowe to zadanie dla drużyny, a nie dla ambitnych singli.Jestem przekonany, że Michał Kotlarski o tym wie.Informowanie o starcie to takie przebieżki, prawdziwa gra przed nami.Będzie ciekawie.

… młody ale na pasku klechów już od szczeniaka chodzi ...

Realnie to jedyny, młody kandydat środka w Koninie, do zaakceptowania przez dwie trzecie mieszkańców Konina. Otwarty na współpracę tymi, z lewej i prawej, ale przede wszystkim bardzo wieloma, którzy dotąd nie widzieli sensu i możliwości żeby się angażować. Pod warunkiem, że wyborcy dowiedzą się o tej kandydaturze, szansie dla Konina z nią związaną i pójdą do wyborów żeby dokonać radykalnej zmiany, również pokoleniowej. Wybór prezydenta trzydziestolatka, byłby prawdziwym wpuszczeniem do Konina świeżego powietrza i otwarciem na nowych ludzi i możliwości.Prawdziwy nowy początek dla Konina w dwudziestym pierwszym wieku.Chcecie tego? Ja chcę!

Jego start to pewnie wynik zabiegów jednego z redaktorów który SZUKAŁ KANDYDATA NA PREZYDENTA. Taki nieudacznik trochę. Szkoda że młody dał się wciągnąć w sprawę przegraną. Ma złych doradców.

Pajac max

Pajac max

Ma mój głos..Długo był grilowany i się nie dał.Ma facet jaja.Takiego prezydenta nam trzeba.

Dobrze że jest młody, ale nadal mnie nie przekonuje. Już prędzej na wiceprezydenta, niech się chłopak przyuczy! Poza tym jakoś źle mu z oczu patrzy, taki kombinator. No ale życzę powodzenia wszystkim kandydatom.

Młody chłopak - ok. Pewnie pełny zapału do pracy, pomysłów, energiczny. Ale nie zapominajmy, że ważne jest doświaczenie, wyczucie, trochę dystansu, który zdobywa się wraz z wiekiem (akurat nie mam na myśli wieku tak podeszłego jak naszego obecnego prezydenta). Jak dla mnie dobry kandydat ale za 5 lat.

Z tego co wiem pan Michał jest kawalerem, przez 5 lat dużo się może wydarzyć - kobiety, być może żona, ślub, dziecko. Będzie zbyt zajęty życiem towarzyskim, niech się najpierw ustatkuje! Takie jest moje zdanie.

Rozumiem Wasze argumenty dotyczące młodego wieku i mniejszego doświadczenia z tym jest związane realne ryzyko. ale również szansa. Osobiście uważam, że w zwijającym się Koninie potrzebna jest radykalna zmiana, również pokoleniowa, która wpuści do naszego miasta nowe powietrze, nowych ludzi, nowe możliwości, idee.Michał Kotlarski jako kandydat na prezydenta jest szansą na taką zmianę..

Przeciez on jest z PIS. Im już dziękujemy, dojdzie do władzy i zacznie się chapanie

Michał Kotlarski nie jest członkiem PIS.Dostał się do rady z listy PIS, ale po tym gdy zrobił drugi wynik w mieście w wyborach samorządowych i został wybrany wiceprzewodniczącym rady miasta, Lokalni liderzy PIS się przestraszyli i wrzucili młodego i zbyt zdolnego na pysk klubu radnych ..Z PIS zrezygnował sam.

I jest już ustatkowanym rozwodnikiem

Znam Michała od wielu lat i z pełnym przekonaniem zagłosuję na niego w nadchodzących wyborach na prezydenta Konina.Michale pamiętaj słowa Ghandiego: Naj­pierw cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz.

Zupelny blazen znam tego grzyba

Znam Michała porządny facet. Ma mój głos. Nie znam Arnolda.