Wieczorne uroczystości rozpoczęły przy kapliczce stojącej przy ul. Poznańskiej, naprzeciw strażnicy, gdzie proboszcz parafii pw. św. Faustyny ks. Jan Oleksiuk poświęcił figurkę św. Floriana.

Po krótkim nabożeństwie „Majowym” strażacy oraz towarzyszący im mieszkańcy Chorznia przeszli pod remizę, gdzie uroczyście odsłonięto tablicę ufundowaną przez księży Salezjanów, informującą o nadaniu Domowi Strażackiemu imienia „Bohaterskich Męczenników Polskich”. Znalazło się na niej również przypomnienie słów z oryginalnego aktu erekcyjnego z czerwca 1946 roku: „My niżej podpisani członkowie Zarządu, Sztab Drużyny, druhny i druhowie OSP w Chorzniu, a także goście tejże straży aktem niniejszym Dom Strażacki imienia Bohaterskich Męczenników Polskich eregujemy i na chwałę Ojczyzny naszej Polski Demokratycznej dla pożytku Polskiego Ludu Pracującego wznosimy, a polecając się Bogu Wszechmogącemu, Matce Najświętszej i św. Florianowi rękoma ks. prob. par. Morzysław Saneckiego W. te fundamenty święcimy”.

W Kronice jednostki czytamy: „Do momentu powołania Ochotniczej Straży Pożarnej w roku 1921 w sołectwie Chorzeń funkcjonowała straż ogniowa będąca zalążkiem przyszłej jednostki. Powstała ona jeszcze w 1918 r. z inicjatywy ks. Stefana Ludwikiewicza, Proboszcza Parafii pod wezwaniem Św. Wojciecha w Morzysławiu oraz Kazimierza Walkowskiego mieszkańca Kaszuby przynależnej do sołectwa Chorzeń. I to tę datę przyjmujemy jako datę powstania straży w Chorzniu. Młoda jednostka chroniła dobytek mieszkańców Chorznia, Nowego Dworu, Kraśnicy, Czarkowa, Międzylesia, Niesłusza i Grójca. W jej skład wchodził oddział toporników ratujących płonące mienie, wyposażony w topory i bosaki oraz oddział porządkowych zabezpieczający uratowane dobra. Ówczesny sprzęt strażacki stanowiły: 2 drabiny, 6 tłumic i 12 bosaków. (…)

W roku 1937 Prezesem był Kazimierz Walkowski, funkcję Naczelnika pełnił Władysław Jaroński, Edwardowi Klemczyńskiemu powierzono obowiązki Sekretarza natomiast Członka Zarządu Władysławowi Dziubczyńskiemu i Stanisławowi Kozłowskiemu. (…) Wspólnym wysiłkiem strażaków i lokalnej społeczności jednostka rozrosła się do dwóch oddziałów: gaśniczego wyposażonego w sikawkę i 2 wozy konne oraz oddziału beczek wyposażonego w dwie beczki dostarczające wodę. (…) W czasie okupacji (…) strażą kierował Niemiec Knajfel. (…)

Po zakończeniu wojny druhowie zajęli się wybudowaniem nowej strażnicy w miejscu, drewnianej, pobudowanej w okresie międzywojennym. (…) 17 stycznia 1969 r. podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego OSP Konin-Chorzeń wybrano nowe władze jednostki. Prezesem został pełniący tę funkcję nieprzerwanie, aż do dziś - druh Eugeniusz Gościniak. (…)  Strażacy OSP Konin–Chorzeń, zarówno drużyna kobieca, męska i młodzieżowa odnoszą sukcesy w zawodach sportowo–pożarniczych szczebla miejskiego i wojewódzkiego.”

Dziś druhowie z OSP Chorzeń posiadają trzy pojazdy: Jelcza 442, Stara 266 /Bocar (autopompa EURO 20/10) i marki Lublin oraz pompę Rosenbauer. Od roku 2013 jednostka działa w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym.