*

A tak przy okazji. W miejscu wyburzonej synagogi powstanie szklano metalowy budynek. Hasło dane : Burzyć kochani, burzyć. Widzicie, że się opłaca !

*

Znalazłem na ten temat ciekawą rozmowę:

- Właściciel jest osobą prywatną i nie chce, żeby o jego interesach mówiono publicznie - mówi Waszkowiak. - Właściciel synagogi powinien jednak liczyć się z tym, że synagoga jest obiektem zabytkowym, nad którym czuwa konserwator i budynek nie może być wykorzystany inaczej niż na cele kulturalne.

- Taki zapis jest w planie zagospodarowania przestrzennego - mówi Wiesław Steinke, przewodniczący Rady Miasta w Koninie. - To jest dla nas karta przetargowa w rozmowach z właścicielem. Chcąc realizować cele komercyjne, a takie, jak mniemam, chce on osiągnąć, to musi pójść na kompromis z miastem. Pozostawi nam miejsce kultury, jakim jest synagoga, a umożliwi sobie prowadzenie działalności komercyjnej na nieruchomości, którą nabędzie w ramach wymiany.

Ale jaja, jak mawiała pewna Pani Minister. „Taki jest zapis w planach zagospodarowania przestrzennego.”, „jest obiektem nad którym czuwa konserwator”. Rozmowa odbyła się w 2011 roku.

*

 Najważniejsza debata była jednak na temat apelu do władz państwowych o ratowanie PAK i kopalni. Poseł Tomasz Jedynym Rozwiązaniem Dla Konińskiej Energetyki Jest Prywatyzacja  Nowak,  zwrócił się do radnych z apelem, żeby ci zaapelowali. Pan Poseł roztropnie zauważył to o czym się mówi od lat dwudziestu, a mianowicie, że Konin elektrownią i kopalnią stoi, a jak nie stoi , to padnie.

Radny Zawilski Janusz poparł Posła, bo - powiedział - kilkadziesiąt lat pracuje w kopalni i wie, że odkrywki są ekologiczne, rosną na nich prymulki, a jak nie rosną to można zrobić z odkrywek jezioro.

Apelu mieli nie poprzeć radni Prawa i Sprawiedliwości , co szumnie zapowiadali, ale się jakoś dogadali Posłem i jak jeden mąż ( i jedna żona) poparli. Teraz rząd ma uratować konińską energetykę, a jak nie to ma nam zapłacić za … nic nie robienie w kwestii uprzemysłowienia miasta ?

*

Radni klepnęli też uchwałę o dofinansowaniu z kasy miasta kwotą kilku dużych baniek konińskiego PKS. Przepraszam, radni uchwalili, że kupią od spółki miejskiej PKS Konin ( czyli od siebie) teren po zajezdni PKS przy ulicy Grunwaldzkiej - Wał Tarejwy i wybudują tam mieszkania, których nie można sprzedać. Podobno będzie ślicznie…

*

Tak sobie żartujemy i żartujemy ( z czystej oczywiście sympatii) z pozornego braku widocznej aktywności sesyjnej radnej Maciaszek Nikt Nie jest Idealny Urszuli. A tu bęc ! Pani radna zgłosiła projekt nadania nazwy nowemu rondu : „ Rondo Konińskich Cyklistów”. Pani radna przeprowadziła nawet konsultacje społeczne podczas przerwy w rajdzie „ masa rowerowa”. Prawie wszyscy cykliści byli za nadaniem swego imienia nowemu rondu. Moment był dobry, bo w związku z pogorszeniem stosunków na linii Polska - Izrael nie wypada zadać pytania: „ A dlaczego cykliści?”.

*

Bardzo chcieliśmy w dzisiejszej kronice nie czepiać się Pana Prezydenta Nowickiego Józefa. I prawie nam się udało ! Rzutem na taśmę Pan Prezydent jednak zdecydował się zaistnieć w naszej rubryce. Chodzi o to, że Najwyższy Sąd Administracyjny stwierdził to, co my twierdziliśmy od początku, a mianowicie, że decyzja o zwolnieniu z pracy Pani Dyrektor Gimnazjum nr 6 Ludmiły Woźniak była pochopna i niesłuszna. Pan Prezydent , zostając wyraźnym zwolennikiem Ministra Ziobry powiedział, że On miał rację, a sąd jest „bee”. Podpowiadamy życzliwie. Te sądy to jakaś specjalna kasta. Jak można nie zgadzać się z Panem Prezydentem, skoro wszyscy się z nim zgadzają ?

Podzielając zniesmaczenie pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia za tydzień

Adam Zagórski