Większość radnych przeciwko odwołaniu Małgorzaty Waszak.
Nie udała się, podjęta przez PSL, próba odwołania starosty konińskiego Małgorzaty Waszak. Dzisiaj na sesji 18 radnych odrzuciło wniosek radnych opozycji, jedynie 6 osób go poparło. – Działania PSL tylko wzmocniły koalicję w Radzie Powiatu – skomentowała wynik tajnego głosowania Małgorzata Waszak. – Pod wpływem uzgodnień przywołano wszystkich radnych do porządku, wprowadzono dyscyplinę klubową – mówią z kolei radni PSL.
Z wnioskiem o odwołanie starosty ludowcy wystąpili w czerwcu. Zarzucili przewodniczącej zarządu powiatu m.in. niegospodarność, ograniczanie kompetencji współpracowników i lekceważenie radnych w kwestii projektów drogowych. Starosta dostała też po nosie za zakup odkurzacza przemysłowego wartego niespełna 400 złotych. – Zarzucanie mi niegospodarności i niecelowości wydatkowania środków publicznych, braku jawnej i przejrzystej polityki kierowania powiatem, a także próba wmówienia opinii publicznej, że jestem osobą niewiarygodną i kłamię jest pomówieniem i stanowi naruszenie moich dóbr osobistych – ripostuje Waszak. Zarzutom tym przyjrzała się również komisja rewizyjna powiatu, która nie dopatrzyła się w nich podstaw do odwołania starosty.
Czy PSL w powiecie czuje się przegrane? – Nic się nie stało. Jesteśmy odpowiedzialną i konstruktywną opozycją i nie będziemy teraz specjalnie złośliwi. Naszym sygnałem zmobilizowaliśmy wszystkich do tego, żeby praca w radzie i starostwie była bardziej odpowiedzialna i o to nam chodziło – mówi Władysław Kocaj z PSL.
Małgorzata Waszak (PO) pełni funkcję starosty konińskiego od 2 maja ubiegłego roku. Objęła to stanowisko po odwołaniu Stanisława Bielika z PSL.
Słusznie, tylko i wyłącznie polityczne myślenie i myślenie tylko o swoich skończyło się dla PSL-u kolejną porażką. Bardzo dobrze!