Występował w całej niemal Europie, także w Ameryce Północnej, w Moskwie, na Syberii. Człowiek wolny i bez-etatowy, reprezentant bohemy krakowskiej, a jednocześnie nie stroniący od nurtu bieżących wydarzeń, nie kryjący swoich przekonań i umocowań etycznych…
Jest laureatem nagrody artystycznej Miasta Krakowa, stypendystą Rządu Francuskiego, Mistrzem Mowy Polskiej 2007, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Polonia Restituta.
Koncertuje, nagrywa, publikuje, występuje w filmie, uprawia felietonistykę Zajmuje się pedagogiką, w Studium Literacko Artystycznym przy UJ prowadzi warsztaty poetyckie.
Jego ostatnia płyta, Leszek Długosz 2011, która pojawiła się po latach milczenia, stanowi jakby – ponowny krok w stronę piosenki?
Jak sam odpowiada, ta płyta: „to uchylenie szuflady. Zebrało się tam sporo, trzeba by zdążyć coś z tym zrobić. A przecież zawsze – w planach , w marzeniach, cały czas, składa się jakaś nowa, jeszcze nie zaśpiewana , jeszcze do pochwycenia dopiero… ta piosenka…”