Malowanie klas, wymiana okien drzwi, odnawianie klatek schodowych i korytarzy. W turkowskich placówkach oświatowych pełną parą ruszyły remonty. W tym roku miasto przeznaczyło na nie750 tysięcy.
Te wakacje w turkowskich przedszkolach upływają pod znakiem drobnych remontów i konserwacji. W ich ramach malowane są kuchnie i stołówki. Tak dzieje się w placówkach nr 4, 6, 7 i 8. Większy zakres prac zaplanowano w Przedszkolu nr 3. 17 tys. zł pochłonie przystosowanie na potrzeby tej placówki pomieszczenia w pobliskiej Szkole Podstawowej nr 4. Jednak największe prace tym razem wykonywane są w Przedszkolu nr 5. Kosztem 88 tys. zł trwa tam modernizacja schodów głównych i wejścia do budynku oraz sali zajęć. W sumie na remonty w turkowskich przedszkolach władze miasta przeznaczyły prawie 140 tys. zł.
Remonty trwają także w turkowskich szkołach. W „Jedynce” remontowany jest korytarz na parterze oraz klatki schodowe. Wymieniane na nowe są też okna oraz drzwi wejściowe, które pochodzą jeszcze z okresu budowy szkoły, czyli z 1925 r. Koszt tych prac wyceniono na 200 tys. zł. Drobne remonty i konserwacje przeprowadzane są w „Czwórce”, natomiast w „Piątce” trwa malowanie kuchni, świetlicy i 3 klas.
Większe roboty przewidziano w gimnazjach. W „Jedynce” trwa remont korytarza na pierwszym piętrze segmentu C oraz 3 klatek schodowych. Odnawiane są też sanitariaty dziewcząt. W ramach prac wymieniona zostanie m.in. także barierka ochronna przy schodach. Koszt tego zadania to prawie 140 tys. zł. Jest to ostatni już etap remontu wewnętrznej elewacji placówki, bowiem pozostałe segmenty remontowano sukcesywnie w poprzednich latach.
Z kolei w Gimnazjum nr 2 rozpoczął się kolejny, trzeci etap ocieplenia budynku. Tym razem od strony wschodniej i częściowo południowej. Po wykonaniu tych prac ocieplone będzie już 80% powierzchni obiektu. Reszta izolacji będzie wykonana w przyszłym roku. W drugim Gimnazjum trwa też remont korytarzy drugiego piętra i klatki schodowej. Całość tych prac kosztować będzie prawie 260 tys. zł.
W sumie wakacyjne remonty placówek oświatowych pochłoną ok. 750 tys. zł.