We wtorkowe przedpołudnie, 29 kwietnia, doszło do dramatycznego zdarzenia w jednym z bloków przy ul. Wieniawskiego w Koninie. Z balkonu na 9. piętrze wypadła 31-letnia kobieta wraz z kilkumiesięcznym dzieckiem. Niestety, oboje ponieśli śmierć na miejscu. Okoliczności tragedii badają służby pod nadzorem prokuratury.
Według wstępnych informacji przekazanych przez policję, kobieta mieszkała w wynajmowanym mieszkaniu od około pół roku. W chwili zdarzenia przebywała w nim sama z dzieckiem. Mieszkanie nie było wcześniej objęte procedurą „Niebieskiej Karty”, nie odnotowano też policyjnych interwencji pod tym adresem.
Funkcjonariusze potwierdzili, że kobieta miała jeszcze jedno dziecko – 9-letniego chłopca, który w momencie zdarzenia przebywał w szkole. Śledczy prowadzą obecnie przesłuchania bliskich zmarłej, w tym jej byłego partnera, który według ustaleń tydzień wcześniej opuścił wspólne mieszkanie.
Na ten moment nie wykluczono żadnego scenariusza – brane pod uwagę są zarówno nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, jak i działanie osób trzecich. Dochodzenie prowadzi prokuratura we współpracy z Komendą Miejską Policji w Koninie.