Woda zbiera żniwo. Pływamy gdzie popadnie

Choć dopiero początek wakacji, to na jeziorach i stawach w powiecie doszło już do trzech utonięć. Często wybieramy niestrzeżone kąpieliska, bowiem liczba tych z ratownikami z każdym rokiem maleje. Jak się jednak okazuje, to właśnie tam, gdzie „wszystko wolno”, najczęściej dochodzi do tragedii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.