W programie, obok bezcennych jak zawsze wspólnych chwil i rozmów, znalazła się przejażdżka wozem, konkurencje sprawnościowe, tańce w pełni słońca, rysowanie portretu rodziny, kiełbaski i inne atrakcje.
Najmłodsi zafascynowani byli domkiem, mamy zaskakiwały sprawnością fizyczną – szczególnie dwie Marie, Lucyna z Michałem, Arkiem, Krzysiem i innymi świetnymi tancerzami szalała na trawiastym parkiecie, a w przeciąganiu liny dzieci pokonały rodziców. Niektóre rodziny cieszyły się tym, że mogą pobyć nareszcie ze sobą, a część mam widząc bezpiecznie bawiące się dzieci spokojnie mogła wypić kawę, a to czasami nie lada luksus.
Nasz gospodarz Pan Marek podarował nam odrobinę szczęścia, z tym, że każdy musiał sam je znaleźć. Są tacy, którzy zabrali do domu kilka podków. Na pewno okażą się szczęśliwe.
Na zakończenie były upominki i podziękowania, oraz życzenia wspaniałych wakacji. Aż żal się było rozstawać. To był bardzo miły dzień.
Kasia, Marta i dwóch Karolów – nieocenieni w realizacji pikniku. Dziękujemy Wam.
I jeszcze okrzyk, który nam towarzyszył – TAK SIĘ BAWI, TAK SIĘ BAWI – PODAJ DALEJ!
Ta RODZINA potrafi się bawić fantastycznie. I za tę wspaniałą zabawę dziękuje Hanka.
Projekt dofinansował Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.