Kilka dni temu rozpoczęliśmy przypominanie miejsc w których odpoczywali , spacerowli, spotykali się mieszkańcy Konina. Oczywiśc ie jednym z najwazniejszych takich miejsc był park. Przypomnieliśmy kilka dni temu altanę, gdzie działał bufet, a w sobotnie wieczory grała muzyka i odbywały się zabawy taneczne.
Dziś przypomnieć chcielismy inne miejsce w parku, którego też nie ma. Był to łukowaty mostek, który prowadził na wysepkę. Na niej stała malownicza altana. Było to miejsce bardzo lubiane o czym świadczy ogromna ilośc zdjęć robionych na mostku właśnie. Potem, konińskim zwyczajem, mostek i altankę rozebrano. Szkoda…