Nigdy właściwie nie nadawał się na dom kultury. Wybudowany pod tym pretekstem jako sala konferencji i sesji spełniał jednak swoją rolę przez dziesięciolecia. Dom Kultury "Oskard" zakończył ( przerwał?) swoją działalność.
Każdy ma tu jakieś wspomnienia, każdy ma swoje związane z Nim sentymenty. Zapamiętany film, koncert, dancing, wystawa… "Oskard" poszedł do remontu. Miejmy nadzieję, że mimo mizerii finansowej wróci kiedyś do swej świetności. Młodszy, lepszy, bardziej funkcjonalny.
Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał by w ostatnim dniu lub na internecie zorganizować aukcję na cele charytatywne "Pamiatek po Oskardzie". No ale może nie wszystko stracone
fot. Krzysztof Nowak