Historię, ciekawą zresztą, tego konia już kiedyś opisywaliśmy. Wystarczy spojrzeć do archiwum „ Konina, którego nie ma”
Dzisiaj zdjęcie konia, który w zamyśle ofiarodawcy miał stać … na balkonie ratusza pokazujemy ze względu nie na samego konia, ale okolicę. To tylko chwila, kilka , no może kilkanaście lat, a tu … nic nie ma.