Nie ma „Europy”, „Czarnej Mańki”, „ Zacisza” , „ Nad Wartą”, „ Kuchcika”, Barbórki”, „Expresu”, a On … jest. Miał swoje wzloty i upadki, ale jako jedyny przetrwał to wszystko. Powstał w okresie, gdy Konin „ stał” węglem i prądem. Nadano mu nazwę „ Megawat”. ( Nie wiem czy ktoś pamięta, że w twórczym zapędzie, w plebiscycie mieszkańców na nazwę kawiarni wygrała nazwa „ Brykietka”, i dopiero interwencja na szczeblu KW zmieniła ją na „ Marionetkę”.)
KW PZPR zawsze wiedziało lepiej a w sprawach wsi WK ZSL w porozumieniu z bratnią KW oczywiście i to na kolanach. Ci co tak wiedzieli lepiej i ich POtomki żyją do dziś i mają się dobrze.
Co to ma do Megawatu ? Ci z PiS co teraz wszystko wiedzą lepiej też się mają lepiej
Partyjni bonzowie (wszystkich opcji) zawsze mają dobrze… i się z nas śmieją !
W roku 1980 miałam tu wesele.
Nie ma nade wszystko Kolorowej. Brak też Kolibra, Marionetki i Jubilatki.