Policjanci z Komisariatu Policji w Kłodawie zatrzymali 50-latniego mężczyznę, który zastrzelił myszołowa, będącego pod ścisłą ochroną gatunkową. Zatrzymany kłusownik posiadał w swoim miejscu zamieszkania także inne martwe zwierzęta leśne. Mężczyzna odpowie również za nielegalne posiadanie broni myśliwskiej oraz amunicji. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
W nocy 5 marca funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kłodawie zatrzymali do kontroli drogowej osobowego volkswagena. Podczas sprawdzania przewożonego bagażu, mundurowi ujawnili w pojeździe broń myśliwską, amunicję oraz martwego ptaka.
Funkcjonariuszy ustalili, że martwy ptak to myszołów, który w Polsce podlega ścisłej ochronie gatunkowej. Ponadto podróżujący autem 50-letni mieszkaniec gminy Babiak nie posiadał zezwolenia na przewożoną broń myśliwską i amunicję. W wyniku przeszukania pomieszczeń mieszkalnych należących do zatrzymanego mężczyzny mundurowi ujawnili kolejne martwe leśne zwierzęta.
50-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji, uśmiercanie zwierzęcia objętego ścisłą ochroną gatunkową oraz posiadania bezprawnie pozyskanych trofeów zwierząt łownych. Prokuratura na wniosek Policji wobec zatrzymanego mieszkańca gminy Babiak zastosowała środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.