Czy 3 stycznia 2011 roku lekarze rodzinni rozpoczną zapowiadany strajk? Z ostatnich medialnych doniesień wynika, że nie. Do porozumienia doszło podczas dzisiejszego spotkania lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem zdrowia Ewą Kopacz.
Minister zapewniła, że 3 stycznia – czyli w dniu, w którym lekarze mieli rozpocząć zapowiadany strajk – wszystkie gabinety będą otwarte.
Przypomnijmy, lekarze rodzinni domagali się zmiany stawki za każdego zarejestrowanego u nich pacjenta. Chcieli, by wzrosła o 72 grosze, a więc z 8 zł, do 8,72 zł. Na spotkaniu z premierem nie wynegocjowali wzrostu tej stawki, ale uzgodniono, że zmianie ulegnie między innymi zarządzenie dotyczące sprawozdawczości, które dotyczy danych zbiorczych o świadczeniach udzielonych w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.
Wczoraj na konferencji prasowej do kwestii podnoszonych przez lekarzy odniosła się poseł Elżbieta Streker-Dembińska. Jej zdaniem problem lekarzy rodzinnych to szersze zjawisko. Dotyczy całej służby zdrowia a jej szumnie zapowiadane reformy – zdaniem posłanki – nie rozwiążą problemów .
To w końcu strajkują czy nie?
Jeśli nie sprawi Ci to problemu, vipek, to przeczytaj chociaż tytuł i się dowiesz.