Z 27 uwag zgłoszonych do MPZP dla terenu ul. Kolejowej – dworzec PKP nie uwzględniono ani jednej z nich. Jest to niezrozumiałe, że żadna z uwag nie została uznana za wartą pozytywnego rozpatrzenia, pomimo ich merytorycznego charakteru, skupiającego się na potrzebach mieszkańców – i co najważniejsze – przez nich samych zaakcentowanych.
W uwagach 4-krotnie zwracano uwagę na zbyt niski wskaźnik powierzchni biologicznie czynnej.Ponadto zwracano uwagę na potrzebę stworzenia pasów zieleni izolacyjnej, co pojawia się także w tak chętnie przywoływanym przez Urząd Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Miasta Konina,
Niestety, uwagi te nie zostały przyjęte nawet częściowo – chociażby w zakresie nawiązującym do zapisów Studium.
Inną kategorią uwag były często pojawiające się wnioski o obniżenie powierzchni zabudowy na tym terenie do 40%, a nawet 30%. Wydawało się to słuszne, biorąc pod uwagę stwierdzone w prognozie oddziaływania na środowisko potencjalne negatywne skutki tak intensywnego zagospodarowania tych terenów, zarówno pod względem przepustowości dróg, akustyki, zanieczyszczeń, a co za tym idzie – komfortu życia mieszkańców. Uwagi takie ze strony mieszkańców pojawiły sią także czterokrotnie. Wszystkie zostały odrzucone.
Innym aspektem nader często pojawiającym się w uwagach była troska o ilość miejsc parkingowych – uwagi takie pojawiły się 6 razy. Pokazuje to nastroje, jakie wywołuje wizja wprowadzenie dużego ruchu samochodów do Śródmieścia.
Na marginesie można zauważyć, że w uwagach częściej wspomina się o ruchu samochodowym, aniżeli o autobusowym – dla którego nowy MPZP ma także niebagatelne znaczenie. Może to świadczyć o braku zaufania i niskiej popularności tego środka transportu, co wynikać może z niewystarczającej jakości usług. Szkoda, gdyż stworzenie centrum przesiadkowego przy dworcu mogło być krokiem w dobrą stronę. Nie zmienia to faktu, że 4-krotnie postulowano o uściślenie w zapisach planu dokładniejszej lokalizacji dworca PKS i MZK, aby lepiej skomunikować go z dworcem PKP oraz tunelem na Zatorze. Niestety – te uwagi także nie zostały uwzględnione, w związku z czym można spodziewać się, że (w nawiązaniu do planów inwestora) przystanki autobusowe pozostaną w tym samym miejscu i poza wymianą nawierzchni i nowymi peronami nie będzie znacznych zmian w kształcie dworca autobusowego w Koninie,
Głównymi zarzutami wobec planu – co przejawiało się w większości uwag – była jego zbyt duża ogólnikowość, biorąc pod uwagę rangę miejsca i jego znaczenie dla interesu publicznego. Nie dziwi jednak stosunek Urzędu do wszelkich propozycji wprowadzenia dokładniejszych zapisów w MPZP, gdyż już w trakcie konsultacji padło stwierdzenie, że „zależało nam na pozostawieniu jak największej swobody potencjalnemu inwestorowi” oraz że „plan spełnia wszystkie minimalne wymogi Ustawy o Planowaniu Przestrzennym”
W kontekście deklaracji Urzędu podczas konsultacji, że „plan nie jest pisany pod żadnego konkretnego inwestora” sposób przeprowadzenia tych konsultacji na zasadzie spełnienia wymogu ustawowego, słabe ich rozpropagowanie wśród mieszkańców (w kontraście do konsultacji nt. zmiany granic miasta), a także odrzucenia wszystkich 27 uwag do planu można nabrać wątpliwości czy te deklaracje są prawdziwe. Dodatkowo spotkanie Inwestora z Radnymi, zaaranżowanie przez Urząd Miejski tym bardziej poddaje w wątpliwość te zapewnienia – bo to raczej Inwestor powinien sam przekonywać Radnych do swoich racji, a nie Urząd Miejski do racji Inwestora. Bez komentarza pozostawię także fakt, że przedstawiciele Inwestora spotykali się w Urzędzie kilkunastokrotnie – co pozwala sądzić, że negocjacje są już na bardzo zaawansowanym etapie, a MPZP jest tylko „dopełnieniem formalności”.
Na koniec warto zaznaczyć, że pomimo przygotowania uchwały przez Urząd Miejski decyzja o jej przyjęciu należy tylko i wyłącznie do Radnych i to oni mogą jeszcze przyjąć uwagi przedstawione przez mieszkańców, pomimo ich wcześniejszego negatywnego rozpatrzenia przez Urząd. W związku z tym biorą pełną odpowiedzialność za sposób, w jaki Urząd przeprowadził proces pisania i konsultowania planu miejscowego, a także jego zapisów. Na najbliższej Radzie Miasta będą mogli udowodnić, na ile liczy się dla nich zdanie mieszkańców wyrażone poprzez liczne uczestnictwo w konsultacjach oraz złożonych przez nich uwagach.
Filip Walkowiak
( tekst na podstawie artykułu Akcji Konin)