Pierwszy złodziej wpadł w ręce policjantów kilka godzin po dokonaniu włamania.
W piątkowe popołudnie policjanci z Posterunku w Babiaku otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z domów jednorodzinnych na terenie gminy Babiak. Złodziej dostał się do pomieszczeń mieszkalnych wybijając szybę w jednym z okien, a następnie ukradł znajdujące się w mieszkaniu 400 złotych. Kilka godzin później zatrzymali podejrzanego, 59-letniego mieszkańca Babiaka. Mężczyzna podczas zatrzymania był pijany posiadając ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Noc spędził w kolskim areszcie, gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut dokonania kradzieży z włamaniem, za który grozi kara więzienia do lat 10.
W piątek zatrzymano też 25-letniego mieszkańca Konina, który w piątkowe popołudnie dokonał kradzieży kosiarki spalinowej znajdującej się na wystawie przed jednym ze sklepów ogrodniczych w Kole.
Zatrzymany wyjaśnił funkcjonariuszom, że przejeżdżając przez Koło zobaczył na wystawie sklepowej kosiarkę spalinową, którą postanowił ukraść. Wsadził więc sprzęt ogrodniczy do auta i odjechał. Policjanci odzyskali skradzione maszynę, której wartość wyceniono na 900 złotych. 25-latek ukrył kosiarkę w zaroślach w jednej z okolicznych miejscowości Konina. Za kradzież kosiarki grozi mu kara do 5 lat więzienia.
