Zaciskanie pasa czeka w tej kadencji powiat koniński. To efekt ponad 22-milionowego zadłużenia, które należy spłacić do 2023 roku.
– Nie będzie więc rozdawnictwa pieniędzy na drobne remonty, trzeba o
powiecie myśleć długofalowo – zapowiada starosta koniński Stanisław
Bielik.
No tak trzeba rozbudować starostwo bo miejsc pracy dla kolesiostwa z PSL brakuje. Normalka