W swojej karierze otrzymał pierwsze nagrody na wszystkich międzynarodowych konkursach skrzypcowych, w których uczestniczył: Wieniawski (Polska 1977), Paganini (Włochy 1984), Tibor Varga (Szwajcaria 1984). Koncertował z wieloma znakomitymi orkiestrami: Filharmonia Moskiewska, Filharmonia w Sankt Petersburgu, Filharmonia Narodowa w Warszawie, Mexico National Symphony, London Philharmonic Orchestra, Jerusalem Symphony, New Jersey Symphony, Suisse Romande Orchestra w Genewie. Jest jednym z nielicznych skrzypków w historii, który miał zaszczyt zagrać w 1998 roku podczas tournée z orkiestrą Simfonica di Savona na słynnym instrumencie Guarneri del Gesu, należącym do Niccolo Paganiniego.
Ta – pobieżna (za wikipedią) – biografia artysty wielbicielom talentu artysty potrzebna nie jest, bo pewnie wiedzą więcej. Ich też zapraszać na koncert szczególnie nie trzeba. Koncert Brodskiego jest jednak w swojej kategorii wydarzeniem tak ważnym, że nawet ze snobizmu należy go „zaliczyć”. Prawdopodobieństwo, że po spotkaniu z tej klasy artystą snob stanie się melomanem jest prawie stuprocentowe.
Okazję po temu daje zaś ostatnia część Tryptyku Zaduszkowego, w ramach której Vadim Brodski wystapi w kościele św. Wojciecha w Koninie – Morzysławiu dziś (niedziela, 7.11.2010r.) o godz. 19:30. Towarzyszyć mu będzie Roman Parucki – organista Katedry Oliwskiej.