Dobra atmosfera w szatni, udane przygotowania seniorów w przerwie letniej, nowi zawodnicy oraz wiele zrealizowanych i zaplanowanych inicjatyw kibiców i sympatyków zespołu.
Mieli się czym chwalić podczas pierwszej oficjalnej konferencji prasowej nowi włodarze Górnika. W klubie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zaszło sporo zmian. Problem pozostał jeden – blisko 80 tysięcy złotych środków miejskich wydanych bez pokrycia w dokumentacji. – To spuścizna po poprzednim zarządzie, niewykluczone że sprawa trafi do prokuratury – mówi prezes Górnika – Piotr Rybiński.
Podczas spotkania z dziennikarzami w klubowej kawiarence przy Dmowskiego przedstawiono nowych piłkarzy Górnika. To Bartosz Maślak (powrót z Arki Gdynia), Łukasz Kujawa (poprzednio LKS Ślesin), Edison (przedłużenie kontraktu, poprzednio Wisła Płock), Mateusz Majewski (powrót z wypożyczenia) oraz Marcin Stryganek (poprzednio Sparta Konin).
Jak zgodnie przyznali działacze – atmosfera w szatni jest wyśmienita, mimo tego, że w związku ze spadkiem do 4. ligi obniżono stawki nagród za wygrane i remisy. Piłkarze za dobre wyniki będą mieli do podziału odpowiednio – 2,5 tys. zł za wygraną i tysiąc za remis. Stypendia z kolei wahać się będą (w zależności od poziomu gry zawodnika) od 200 do 600 zł.
Doskonale spisują się kibice Górnika Konin. Oprócz wyśmienitego dopingu sami starają się o pieniądze na działalność klubu. Dzięki Stowarzyszeniu Sympatyków Konińskiego Górnika klub podpisał umowę z pięcioma mniejszymi sponsorami.
Poza tym dzięki zaangażowaniu kibiców piłkarze będą jeździć na mecze wyjazdowe autobusem obklejonym klubowymi barwami. Prowadzone są także liczne akcje promocyjne na terenie miasta – to plakaty i programy meczowe. W przyszłym tygodniu ma wystartować także nowa strona internetowa klubu – tworzona także przez kibiców-społeczników.
Łyżką dziegciu w tej piłkarskiej beczce miodu są niejasności w klubowych finansach. Jak się okazuje poprzedni zarząd wydał około 80 tysięcy bez pokrycia w fakturach. – Próbowaliśmy spotkać się z poprzednimi władzami Górnika i wyjaśnić tę sytuację. Członkowie odwołanego zarządu swój brak gotowości do spotkania usprawiedliwiają wyjazdami wakacyjnymi. Czekamy do września. Jeśli stary zarząd nie wytłumaczy nam tej sytuacji to skierujemy sprawę do prokuratury – tłumaczy obecny prezes Górnika – Piotr Rybiński.
Podczas spotkania z dziennikarzami w klubowej kawiarence przy Dmowskiego przedstawiono nowych piłkarzy Górnika. To Bartosz Maślak (powrót z Arki Gdynia), Łukasz Kujawa (poprzednio LKS Ślesin), Edison (przedłużenie kontraktu, poprzednio Wisła Płock), Mateusz Majewski (powrót z wypożyczenia) oraz Marcin Stryganek (poprzednio Sparta Konin).
Jak zgodnie przyznali działacze – atmosfera w szatni jest wyśmienita, mimo tego, że w związku ze spadkiem do 4. ligi obniżono stawki nagród za wygrane i remisy. Piłkarze za dobre wyniki będą mieli do podziału odpowiednio – 2,5 tys. zł za wygraną i tysiąc za remis. Stypendia z kolei wahać się będą (w zależności od poziomu gry zawodnika) od 200 do 600 zł.
Doskonale spisują się kibice Górnika Konin. Oprócz wyśmienitego dopingu sami starają się o pieniądze na działalność klubu. Dzięki Stowarzyszeniu Sympatyków Konińskiego Górnika klub podpisał umowę z pięcioma mniejszymi sponsorami.
Poza tym dzięki zaangażowaniu kibiców piłkarze będą jeździć na mecze wyjazdowe autobusem obklejonym klubowymi barwami. Prowadzone są także liczne akcje promocyjne na terenie miasta – to plakaty i programy meczowe. W przyszłym tygodniu ma wystartować także nowa strona internetowa klubu – tworzona także przez kibiców-społeczników.
Łyżką dziegciu w tej piłkarskiej beczce miodu są niejasności w klubowych finansach. Jak się okazuje poprzedni zarząd wydał około 80 tysięcy bez pokrycia w fakturach. – Próbowaliśmy spotkać się z poprzednimi władzami Górnika i wyjaśnić tę sytuację. Członkowie odwołanego zarządu swój brak gotowości do spotkania usprawiedliwiają wyjazdami wakacyjnymi. Czekamy do września. Jeśli stary zarząd nie wytłumaczy nam tej sytuacji to skierujemy sprawę do prokuratury – tłumaczy obecny prezes Górnika – Piotr Rybiński.