Zespół Szkół Plastycznych w Kole po raz pierwszy wiosną zaprasza na aukcję obrazów. Stałych bywalców corocznych, zimowych aukcji zapewne zdziwi fakt zorganizowania drugiej licytacji, bowiem dotąd prace plastyków szły pod młotek zwyczajowo tuż przez Bożym Narodzeniem. Zmiana formuły powinna jednak ucieszyć nabywców, bowiem aukcje dają możliwość zapoznania się z twórczością naszej utalentowanej młodzieży oraz zakupu oryginalnych, niebanalnych, niepochodzących z masowej produkcji obrazów, które pięknie przyozdobią nasze domy lub mogą się stać miłym upominkiem. Jak mówi Andrzej Kasprzak, nauczyciel przedmiotów artystycznych sprzedawane obrazy pochodzą głównie z obowiązkowych plenerów szkolnych, a zebrane z licytacji pieniądze przeznaczane są na dofinansowanie tych plenerów.
Po obrazy – do Koła
Prace uczniów kolskiego Plastyka kupić można w niedzielę w siedzibie szkoły.
Zespół Szkół Plastycznych w Kole po raz pierwszy wiosną zaprasza na aukcję obrazów. Stałych bywalców corocznych, zimowych aukcji zapewne zdziwi fakt zorganizowania drugiej licytacji, bowiem dotąd prace plastyków szły pod młotek zwyczajowo tuż przez Bożym Narodzeniem. Zmiana formuły powinna jednak ucieszyć nabywców, bowiem aukcje dają możliwość zapoznania się z twórczością naszej utalentowanej młodzieży oraz zakupu oryginalnych, niebanalnych, niepochodzących z masowej produkcji obrazów, które pięknie przyozdobią nasze domy lub mogą się stać miłym upominkiem. Jak mówi Andrzej Kasprzak, nauczyciel przedmiotów artystycznych sprzedawane obrazy pochodzą głównie z obowiązkowych plenerów szkolnych, a zebrane z licytacji pieniądze przeznaczane są na dofinansowanie tych plenerów.
Zespół Szkół Plastycznych w Kole po raz pierwszy wiosną zaprasza na aukcję obrazów. Stałych bywalców corocznych, zimowych aukcji zapewne zdziwi fakt zorganizowania drugiej licytacji, bowiem dotąd prace plastyków szły pod młotek zwyczajowo tuż przez Bożym Narodzeniem. Zmiana formuły powinna jednak ucieszyć nabywców, bowiem aukcje dają możliwość zapoznania się z twórczością naszej utalentowanej młodzieży oraz zakupu oryginalnych, niebanalnych, niepochodzących z masowej produkcji obrazów, które pięknie przyozdobią nasze domy lub mogą się stać miłym upominkiem. Jak mówi Andrzej Kasprzak, nauczyciel przedmiotów artystycznych sprzedawane obrazy pochodzą głównie z obowiązkowych plenerów szkolnych, a zebrane z licytacji pieniądze przeznaczane są na dofinansowanie tych plenerów.