W siódmej edycji organizowanego co roku turnieju piłkarzy halowych triumfował obecny lider Konińskiej Ligi Futsalu – SMAG.
Turniej rozpoczął się od zmagań eliminacyjnych rozegranych w dwóch grupach. W grupie A najlepszy okazał się KS Gniezno, który notując trzy zwycięstwa i jeden remis zdobył łącznie 10 punktów. Do półfinału, z siedmioma punktami na koncie, awansował też Asnyk Kalisz. Konińska Bawa Tytan zajęła trzecią pozycję.
Grupę B wygrali także gnieźnianie. Zawodnicy El-Gładu podobnie jak ich koledzy z KS zgromadzili 10 punktów. Z drugiego miejsca do turniejowej czwórki awansowali miejscowi zawodnicy SMAG, którzy wyprzedzili koniński Motor MZK o jedno oczko.
Podczas pierwszego meczu półfinałowego, w którym SMAG zmierzył się z KS Gniezno kibicie nie obejrzeli ani jednej bramki. O awansie zadecydowała seria rzutów karnych, w której SMAG zwyciężył 4:2. W drugiej grze o finał gnieźnieński El-Gład pokonał Asnyk Kalisz 2:1.
W pojedynku finałowym SMAG wygrał z gnieźnianiami 1:0. Gola na wagę zwycięstwa w całym turnieju zdobył Maciej Adamczewski. Grający na co dzień w konińskim Górniku piłkarz wykorzystał ryzykowną decyzję zawodników El-Gładu, którzy na dwie minuty przed końcem postawili wszystko na jedną kartę i wycofali bramkarza.
Trzecią pozycję, po wygranej 2:1 z KS Gniezno, wywalczyła ekipa Asnyka Kalisz.
Grupę B wygrali także gnieźnianie. Zawodnicy El-Gładu podobnie jak ich koledzy z KS zgromadzili 10 punktów. Z drugiego miejsca do turniejowej czwórki awansowali miejscowi zawodnicy SMAG, którzy wyprzedzili koniński Motor MZK o jedno oczko.
Podczas pierwszego meczu półfinałowego, w którym SMAG zmierzył się z KS Gniezno kibicie nie obejrzeli ani jednej bramki. O awansie zadecydowała seria rzutów karnych, w której SMAG zwyciężył 4:2. W drugiej grze o finał gnieźnieński El-Gład pokonał Asnyk Kalisz 2:1.
W pojedynku finałowym SMAG wygrał z gnieźnianiami 1:0. Gola na wagę zwycięstwa w całym turnieju zdobył Maciej Adamczewski. Grający na co dzień w konińskim Górniku piłkarz wykorzystał ryzykowną decyzję zawodników El-Gładu, którzy na dwie minuty przed końcem postawili wszystko na jedną kartę i wycofali bramkarza.
Trzecią pozycję, po wygranej 2:1 z KS Gniezno, wywalczyła ekipa Asnyka Kalisz.
W trakcie turnieju Sebastian Laskowski rozmawiał z Pawłem Hoeftem z KS Gniezno i Mateuszem Zaborskim z Motoru MZK Konin.
