Przywrócenie na zajmowane wcześniej stanowisko i zwrot utraconych zarobków – to wyrok, który zapadł przed Sądem Pracy w Koninie w sprawie Jacka Slaniny przeciwko konińskiej kopalni.
Slanina stracił pracę w kopalni 30 grudnia ubiegłego roku.Został zwolniony dyscyplinarnie za – jak to uzasadniono – działanie na szkodę firmy. Wcześniej, wraz z dwoma innymi osobami, odwołany został z zarządu firmy, w którym reprezentował załogę. Po blisko 9-ciu miesiącach od zwolnienia sąd orzekł, że było ono bezpodstawne i nakazał przywrócenie Slaniny do pracy i wypłacenie zaległego wynagrodzenia.
Pyrusowe zwycięstwo.Powrotu do kopalni i tak już nie ma.
Facet zagrał bardzo ostro i przegrał.A ten wyrok to tylko tak na otarci łez.