Jak powiedział dziś biegły lekarz odniesione rany zagrażały życiu poszkodowanego. Wskutek znacznej utraty krwi Andrzej K. doznał wstrząsu krwotocznego. Ponadto w wyniku rany klatki piersiowej wystąpiły problemy z oddychaniem związane z pogłębiającą się odmą opłucnową.
Przypomnijmy poszkodowany – Andrzej K. pracował tego dnia krócej niż zwykle. Po wypiciu kilku piw wrócił do domu, w którym czekał na niego – oskarżony o usiłowanie zabójstwa – 80 letni ojciec – Zbigniew K. Mężczyźni pokłócili się, a zdenerwowany Andrzej K. udał się do sklepu. Niebawem pojawił się tam także jego ojciec, który w trakcie kolejnej kłótni dwukrotnie ugodził go nożem. Po kilkunastu minutach na miejsce zdarzenia przybył miejscowy strażak, który udzielił Andrzejowi K. pierwszej pomocy oraz powiadomił policję i pogotowie.
Po przybyciu policjantów do mieszkania Zbigniewa K., oskarżony znajdował się w jednym z pokojów. Zbigniew K. był pod wpływem alkoholu. Opłakiwał swój czyn, jednocześnie podkreślając, że nie żałuje tego co zrobił.
Jak tłumaczył przyczyną było nadużywanie przez syna alkoholu, który jego zdaniem przepił całe gospodarstwo.
Kolejna rozprawa przeciwko Zbigniewowi K. odbędzie się 25 października. Przed sądem stawią się kolejni świadkowie. Przedstawione zostaną też opinie biegłych psychiatrów i psychologa. Najprawdopodobniej tego dnia zapadnie także wyrok.
Przypomnijmy poszkodowany – Andrzej K. pracował tego dnia krócej niż zwykle. Po wypiciu kilku piw wrócił do domu, w którym czekał na niego – oskarżony o usiłowanie zabójstwa – 80 letni ojciec – Zbigniew K. Mężczyźni pokłócili się, a zdenerwowany Andrzej K. udał się do sklepu. Niebawem pojawił się tam także jego ojciec, który w trakcie kolejnej kłótni dwukrotnie ugodził go nożem. Po kilkunastu minutach na miejsce zdarzenia przybył miejscowy strażak, który udzielił Andrzejowi K. pierwszej pomocy oraz powiadomił policję i pogotowie.
Po przybyciu policjantów do mieszkania Zbigniewa K., oskarżony znajdował się w jednym z pokojów. Zbigniew K. był pod wpływem alkoholu. Opłakiwał swój czyn, jednocześnie podkreślając, że nie żałuje tego co zrobił.
Jak tłumaczył przyczyną było nadużywanie przez syna alkoholu, który jego zdaniem przepił całe gospodarstwo.
Kolejna rozprawa przeciwko Zbigniewowi K. odbędzie się 25 października. Przed sądem stawią się kolejni świadkowie. Przedstawione zostaną też opinie biegłych psychiatrów i psychologa. Najprawdopodobniej tego dnia zapadnie także wyrok.