Początek spotkania należał do drużyny „Kolejorza”. W 12 minucie legionistów od straty bramki uchronił Portugalczyk Manu, który wybił piłkę tuż sprzed linii bramkowej. Pięć minut później bliski wpisania się na listę strzelców był Siergiej Kriwiec. W 29. minucie kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Dimitrije Injac, który zdecydował się na uderzenie z ponad 30 metrów. Serb nie dał szans Wojciechowi Skabie i ustalił wynik pierwszej części spotkania na 1:0 dla Lecha Poznań. Jedenaście minut po zmianie stron bliski szczęścia był Artjoms Rudnevs, po którego strzale z woleja piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką warszawskiej bramki. Gol na 1:1 padł w 67 minucie. Na strzał z dystansu zdecydował się Manu. Piłka odbiła się jeszcze od Grzegorza Wojtkowiaka i przeleciała nad Kotorowskim – wpadając do poznańskiej siatki. Przed końcowym gwizdkiem sędziego, bramkę dla Lecha mógł zdobyć jeszcze Jacek Kiełb. Po ładnym strzale rezerwowego drużyny „Kolejorza” piłka odbiła się tylko od poprzeczki bramki Legii. Po 30 minutach dogrywki wynik nie uległ zmianie i o losach spotkania musiały zadecydować rzuty karne. W konkursie jedenastek o jedno trafienie lepsza okazała się warszawska Legia. Po stronie Lecha rzutu karnego nie wykorzystał kapitan – Bartosz Bosacki.
Lech bez Pucharu Polski
Lech Poznań przegrał w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa po serii rzutów karnych. Regulaminowy czas gry zakończył się jednobramkowym remisem. W dogrywce żadna z drużyn nie zdołała umieścić piłki w bramce przeciwnika.