Wszystko się zmienia, jednak są miejsca, które takimi były dziesięć, piętnaście, dwadzieścia lat temu.
Skrzyżowanie ulicy 3 Maja i Szarych Szeregów. Za „komuny” Armii Czerwonej i ZWM. Po prawej stronie wybudowany przed wojną dom rzemiosła, dalej Szkoła Muzyczna ( przedwojenna siedziba „ Strzelca” )
No i kiosk „ Ruchu”. Dziś troszeczkę inny, ale mimo przemian, trwa w swoim miejscu. I niech tak pozostanie…
W tym kiosku kupiłem swój pierwszy długopis dwukolorowy cena pamiętam do dzisiaj 80zł..Było to na początku lat 60-tych gdzie robotnik zarabiał 800-1200zł na miesiąc.
A ja w tym kiosku kupowałem co tydzień tygodniki, od „Płomyczka”
i „Płomyk”” zaczynając…… na czytanie była sobota i niedziela.
A ja dzisiaj kupuję Politykę i przegląd. Bardzo miła sprzedawczyni.
Urokliwe zdjęcie.Dawnych wspomnień czar.
I kolejka do mięsnego.
Pamiętam mięsny w latach osiemdziesiątych z pustymi hakami na mięso.
A ja kupiłem tu, wystany w długiej kolejce tytoń luzem 🙂
I nawet na tym skrzyżowaniu była sygnalizacja świetlna i wisiała u góry jak w Ameryce 🙂 wow 🙂
Taka sygnalizacja była w Koninie wtedy tylko w dwóch miejscach.Druga na skrzyżowaniu Dworcowej z Alejami 1 Maja.