Nie trzeba było mieszkać w Kole, żeby znać "Bar maciek". Nie było jeszcze obwodnicy, więc jadąc z konina do Warszawy, czy Kutna, tuż za kolskim cmentarzem minąć trzeba było bar Maciek. Kiedyś popularny, dzis nazwalibyśmy go "kultowy". Tylko za skarby świata nie wiemy dlaczego on był "turystyczny" ?