W Kole wciąż żywe są echa niedawnej rocznicy 75-lecia wybuchu II Wojny Światowej. 2 września był dniem ważnym nie tylko dla mieszkańców Koła.Historyczny pociąg z Krotoszyna na kolskim dworcu, odsłonięcie pomnika ofiar nalotu na skład z uciekinierami z tego miasta i popołudniowe przedstawienie spektaklu „Warthbrücken” złożyły się na niecodziennyy zestaw wrażeń, budzących refleksję na temat historii, która odciska niezatarte piętno w pamięci wszystkich jej uczestników i świadków.
Po kolskich obchodach oprócz wspomnień i emocji pozostały też galerie zdjęć i zapis filmowy – w internecie znaleźć można m.in. zapis wspomnianego spektaklu, który powstał na kanwie powieści Dariusza Matysiaka. Autor – kolanin z pochodzenia opracował swoją książkę na potrzeby sceny i sam wyreżyserował widowisko.
W serwisie YouTube znaleźliśmy trzyczęściowy zapis przedstawienia.
autorem nagrania jest portal e-kolo.pl i TVkolo.pl
Idea jest szczytna,jak nic do tej pory w Kole! Jestem zdumiona, że Kolanin-emigrant dokonał z własnej inicjatywy czegoś tak fenomenalnego! Jak znam życie nieźle się natrudził walcząc z ignorancją władz kolskich. Podziwiam. Sztuka zachwyca, wzrusza i budzi refleksje. Chyba o to chodziło? Dziękuję….
Spektakl wspaniały!Bardzo ciekawie pokazano splot zdarzeń wojennych w Kole-Żydzi, Niemcy i Polacy żyli kiedyś tu licznie. Kto to pamięta? Reżyser z Koła,ciekawe…Sentymentalna podróz…Cudowna i wzruszająca. Więcej takich inicjatyw dla mieszkańcow! niech teraz inni zabłysną.
Poruszające wydarzenie! Gratuluję autorowi pomysłu,ogarnął temat i gromadę amatorów-musi być niezłym menadżerem. Praca z dziećmi to wyzwanie,zwłaszcza, że motywacją dla nich nie były pieniądze.Wszyscy pracowali dobrowolnie.Niesamowite! Jestem pełen uznania dla talentu reżysera!
Aktorzy-amatorzy swobodnie mogą ubiegaćsię o angaż w prawdziwym teatrze!Dokonał pan słusznego wyboru osób grających.Mokrzycki jako tata Żyd-wspaniały!Dbałośc o szczegolu w spektaklu godna podziwu.jESTEM POD WRAŻENIEM.Znam aktorów-fajni Kolanie! Jan Dziedziczak miał dwie role!Brawo wszystkim….
Małe sprostowanie: Jan Dziedziczak miał 3 role- Mosze Tauber, Harcerz, Wolfi Klein. Świetnie sobie poradził w kulisach zmieniając raz po raz kostiumy 😉 Wszystkich aktorów serdecznie pozdrawiam i dziękuję za rodzinną atmosferę! Byliście cudowni.
Spektakl cudowny! nic tak wKole nie było długo komentowane jak ta inicjatywa, reżyser wspaniale to wymyślił a aktorzy uwierzyli w idee.Brawo dla młodych którzy chceili odejśc od komputera i pracować z żywymi. Brawo dla pana Matysiaka, który podołał trudnościom.
Fenomenalne przedstawienie w wykonaniu przecież aktorów-amatorów.Poruszające,świetnie zagrane.Brawo za inicjatywę,grę,reżyserię-ukłony dla wszystkich zaangażowanych w to przedsięwzięcie opisujące dzieje naszego miasta Koła,tak traumatyczne,lecz prawdziwe.Wzruszyłem się oglądając tą sztukę.Pozdrawiam…