Taką decyzję podjął rano prezydent miasta na posiedzeniu sztabu antykryzysowego. Stan Warty od wczoraj podniósł się o cztery centymetry. To niewiele w porównaniu z poprzednimi dniami, kiedy był wyższy nawet o 16 centymetrów. – Sytuacja jest stabilna. Koninianie nie mają czego się bać – tłumaczy Witold Nawrocki, kierownik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w konińskim magistracie.
– Dopływ do zbiornika retencyjnego Jeziorsko, który reguluje gospodarkę wodną na Warcie jest ustabilizowany i nie zwiększy się. Zbiornik ma rezerwę wodną – wyjaśnia Nawrocki.