Czerwonoskórzy w Turku

Indiańskie tipi na dziedzińcu muzeum MehofferaKultura Indian Ameryki Północnej była tegorocznym motywem przewodnim turkowskiej Nocy w Muzeum.Dlatego dziedziniec muzeum zamienił się na kilka godzin w wioskę indiańską. Każdy – kto zechciał tego dnia poczuć się jak prawdziwy Indianin – mógł zobaczyć prawdziwe tipi, pokaz tradycyjnych tańców indiańskich w stylu Pow Wow, sprawdzić się w konkurencjach sprawnościowych takich jak: strzelanie z łuku, łowienie rybek po indiańsku, rzut marchewką do celu, strzelanie z dmuchawki do tarczy, rzut na róg, wyścig żółwi czy rzut bizonimi migdałami. Można było także popląsać w rytm muzyki północnoamerykańskich plemion. W sekrety szamańskiego życia wprowadzili przybyłych indianiści uniejowskiego zespołu Ranores Zdzisława Wszołka.

Tego dnia wszystkie wystawy miejskiego muzeum dostępne były bez ograniczeń, dlatego zainteresowani mogli zobaczyć turkowskie dzieło Józefa Mehoffera z jego niezwykłymi i unikalnymi na skalę światową projektami, a także usłyszeć ciekawostki związane z pobytem artysty w mieście. Ci zaś, którzy dotarli na strych muzeum, mogli poznać historię małego „bawełnianego królestwa” jakim kiedyś był Turek oraz zobaczyć narzędzia i maszyny, służące dawniej turkowskim tkaczom.

Wielką gratką była możliwość wejścia na wieżę zegarową ratusza, która na co dzień nie jest dostępna dla zwiedzających. Goście mogli nie tylko zobaczyć jak wygląda mechanizm tego dziewiętnastowiecznego zegara wyprodukowanego przez słynne zakłady Carla Weissa, ale również rzucić okiem z góry na miasto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.