*

 A szkoda, bo zaraz potem Pan Prezydent Nowicki Józef wyjaśnił na przykładach meandry językowe. Powiedział, że ekspertyza, która stwierdziła nieużywalność przeprawy nie jest „ ekspertyzą”, tylko „ hipotezą”. Pieniądze wydane na projekt zagospodarowania bulwarów nie zostały wydane „ na projekt” tylko  „ na koncepcję”. W związku z powyższym wszystko jest OK.

 Na następnym wykładzie proponuję nie zapomnieć o zwrocie  wyburzona synagoga nie jest „wyburzoną synagogą” tylko „ Domem Talmudycznym” Od razu lepiej brzmi.

*

Pan Prezydent Nowicki Józef miał skrywaną pretensję do radnych, którym w dobrej wierze i zaufaniu przekazał „ pełen tekst ekspertyzy” dotyczącej przeprawy. Okazało się bowiem, że - jak mówi Pan Prezydent -  „ Niestety trafiła ona do rąk ludzi, którzy próbują ją wykorzystać w niesłusznej sprawie.”

Jeśli była to dalsza część wykładu językowego to podpowiadamy następujące zwroty: „ idąc na pasku wrogich sił”, „sypią piasek w tryby rozpędzonego postępu”, „ z poduszczeń imperializmu, części wrogo nastawionego kleru i Radia Wolna Europa”.

Jeśli zaś Pan Prezydent mówił serio to po nazwisku, wiecie prawda, pryncypialnie, napiętnować i „ ten pan nie będzie u nas już kupował”.

*

Żeby nie było, że my też jesteśmy zamieszani uprzejmie donosimy , że Pan Prezydent zapewnił iż generalnie nie jest z przeprawa tak źle, a będzie jeszcze lepiej, za wszystko zapłaci wykonawca i już można zwracać się do Wydziału Komunikacji po rekompensaty za objazdy i korki.

Nie no , tak sobie żartujemy z tymi rekompensatami. Swoją drogą Pan Prezydent niepotrzebnie zapewniał. Trzeba było zwalić na Pałasza

*

Radny Majewski zaproponował nietaktownie by sprawę zgłosić do Prokuratury , ale radny Zawilski Jan zręcznie przeszedł do istotnego problemu nazw ulic. Potem omówiono jeszcze sytuację społeczno - polityczną w partnerskim mieście Czerniowce.

*

A propos spraw międzynarodowych. Okazuje się, że nie zakończył się spór graniczny miedzy Koninem a Starym Miastem. Przypomnijmy, że spór wywołał radny Michał Kotlarski, a chodziło o teren pod oczyszczalnią, za który płaciliśmy gminie Stare Miasto coś około bańki.

Teren po miesiącach wojny pozycyjnej przyznano Koninowi, ale ostatnio Stare Miasto sięgnęło po broń strategiczną i zwróciło się o posiłki do Trybunału Konstytucyjnego.

*

Ten radny Sidor to jest jakiś upierdliwy. W punkcie zmiana budżetu wyliczył sobie, że zmniejsza się on o 250 tys przeznaczonych wcześniej na budowę kontenerów na bulwarach, a zwiększa o 200 tys na „adaptację Centrum Informacji Turystycznej”. Radny Sidor zauważył, że gdzieś zniknęło 50 tys. No panie radny… !

*

Po konkursie za 30 tys na zagospodarowanie bulwarów co to go nie można zrealizować bo nie pozwala na to plan zagospodarowania ( przepraszam, ja też tego nie rozumiem ) ogłoszono konkurs na adaptację Centrum Informacji Turystycznej Zarys już jest. Centrum pójdzie na pierwsze piętro, a na parterze , koło ubikacji, zrobi się kawiarenkę. Wyda się na to te 200 tys, które dołoży się do wydanych na ten obiekt wcześnie 1 miliona. Najemcę kawiarenki wyłoni się oczywiście w konkursie. No a gdzie te 50 tys? No panie redaktorze …!

*

Sesja była dość długa ( do godziny 15) więc dla podratowania psychiki radni zabawili się w grę : „ Jarząbek trener klasy I”

Oto co udało się nagrać na magnetofon w szafie Prezydenta:

„ Nie wszystko zależy od Pana Prezydenta. Gdyby tak było, byłoby dużo lepiej.”

„ Pan prezydent jest bardzo inteligentny, więc wie o co mi chodzi.”

„ Jak długo tak będzie, że Pan Prezydent tak się męczy, tak się stara w zastępstwie swoich urzędników”

Mi wychodzi, że jeszcze 6 lat jakieś.

Do usłyszenia za tydzień

Adam Zagórski

Na zdjęciu otwarcie przeprawy. To musiało walnąć