W tego typu eliminacjach za zwycięstwa dostaje się punkty, które klasyfikują daną zawodniczkę na liście PZT (Polskiego Związku Tenisowego).

Turniej odbył się w Łęczycy i przystąpiło do niego 8 zawodniczek, głównie w wieku 11-12 lat oraz jedna rówieśniczka Gabrysi. Zawody rozgrywane były na zasadzie drabinki, przegrany mecz eliminował z dalszych rozgrywek. Gabrysia,aby dotrzeć do finału, miała przed sobą do rozegrania 2 mecze.

Pierwsze starcie rozpoczęła z 12-letnią koleżanką, która aktualnie sklasyfikowana jest na 59 pozycji PZT. Rozegrany mecz zakończył się wygraną dla Gabi 6:4, 6:3.

Kolejne spotkanie zakończyło się również wygraną dla małej zawodniczki, choć tu nie było tak łatwo. Po dość trudnym meczu Gabi ukończyła spotkanie z wygraną w super tie-break 10:5.

Po rozegraniu dwóch zwycięskich meczach Gabrysia w niedzielę wróciła na korty w Łęczycy i przystąpiła do finału. Jednak tu musiała oddać zwycięstwo koleżance z Piotrkowa, przegrywając 4:6, 3:6.

Pomimo, iż Gabi dotarła do finału to jej gra nie była w tym turnieju na wysokim poziomie, popełniała dużo niewymuszonych błędów oraz serwis nie funkcjonował tak jak zawsze. Jednak, jak to mówią w tenisowym żargonie, Mistrzów cechuje to że wygrywają mecze pomimo nie najlepszej gry - więc może coś w tym jest.

Za finał Gabi otrzymała puchar oraz pierwsze 20 punktów, które przyniosły Gabi skok z 250 pozycji na około 160 miejsce w klasyfikacji WTK. Jest to duży sukces dla kolskiej tenisistki, gdyż był to pierwszy start w tej kategorii wiekowej.