Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Piątek 26.04.2024 r. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

Ocena: 2
2 0

Tym razem lepszy Kalisz

Kalisz, Konin 26.10.2014 19:50

Tym razem lepszy Kalisz

Pierwszą od wielu lat przegraną Górnika Konin zakończyły się wczorajsze czwartoligowe „derby wschodniej Wielkopolski”. Piłkarze z naszego miasta ulegli w Kaliszu tamtejszemu KKS 0:2 po dwóch golach Marcina Lisa.

Początek spotkania to wyrównana gra i brak skutecznych akcji podbramkowych. Pierwszy celny strzał meczu oddał w 4. minucie z rzutu wolnego Mateusz Gawlik. Po kwadransie gry częściej w okolicach pola karnego rywali gościli zawodnicy KKS. W 22. minucie w konińską szesnastkę dośrodkował Błażej Ciesielski. Piłka odbiła się od ramienia Łukasza Frydrycha. Sędzia zinterpretował to jako zagranie ręką i pewnie wskazał na „wapno”. 

Rzut karny na bramkę zamienił kapitan KKS – Marcin Lis. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy kaliszanie mogli umieścić piłkę w siatce Górnika jeszcze dwukrotnie. W 31. minucie niecelne głową po dośrodkowaniu z prawego skrzydła uderzał z siódmego metra kompletnie osamotniony Łukasz Derbich. Ten sam zawodnik tuż przed przerwą uderzył po ziemi z dziesięciu metrów. Mocny strzał instynktownie wybronił Łukasz Jaskólski.  

Dziesięć minut po przerwie Sylwin Donart desygnował do gry Mateusza Zaborskiego i Damiana Lewandowskiego. Ten ruch nie wpłynął znacząco za zmianę obrazu rywalizacji. Zdecydowanie więcej z gry mieli piłkarze z Kalisza. Górnik często miał problem nawet z wyjściem z własnej połowy. Pomysł na rozgrywanie szybkich akcji z pominięciem linii pomocy okazał się nietrafiony. Ustawiony najbliżej pola karnego rywali szybki Nicolas Machava nie miał większych szans na skuteczne przyjęcie piłki i rajd w kierunku kaliskiej bramki, bowiem cały czas pilnowało go dwóch, trzech obrońców.  

Przy ofensywnej niemocy „biało-niebieskich” na duże słowa pochwały zasługują obrońcy, którzy dzięki dużemu zaangażowaniu wielokrotnie zapobiegali niebezpieczeństwu pod własną bramką. O ile udało im się zanotować występ „na zero” z gry, o tyle defensorzy Górnika byli bezradni podczas dwóch stałych fragmentów. Pierwszy z nich to wspomniana, wykorzystana przez Lisa "jedenastka". Drugi – to rzut wolny z prawej strony pola karnego w wykonaniu Stayko Stoycheva. Precyzyjne dośrodkowanie Bułgara w 76. minucie na bramkę strzałem z główki zamienił Marcin Lis, ustalając wynik rywalizacji na 2:0 dla gospodarzy.


Skład Górnika Konin: Łukasz Jaskólski, Mateusz Augustyniak, Szymon Ćwiek, Dawid Śnieg, Łukasz Frydrych, Artur Brzuśkiewicz ('56 Damian Lewandowski), Marcin Stryganek ('74 Sebastian Maciejewski), Maciej Adamczewski, Mateusz Insiak, Nikolas Machava, Przemysław Skibiszewski ('54 Mateusz Zaborski).  


Zapraszamy do wysłuchania pomeczowych wypowiedzi trenerów obu drużyn (poniżej).

Plik audio przeniesiony do archiwum

Kiedy zatem zakończy się przebudowa konińskiego Górnika?
Plik audio przeniesiony do archiwum

Plik audio przeniesiony do archiwum


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)