Początek należał do „biało-niebieskich”. W dalszej części pierwszej odsłony rywalizacji więcej z gry mieli piłkarze SKP. Przed szansą stawali m.in. Piotr Głowala, Norbert Lorencki i Jakub Woźniak. Dwóch ostatnich z wymienionych zawodników nie poradziło sobie w sytuacji „sam na sam”. W obu przypadkach doskonale interweniował Łukasz Jaskólski. Tuż przed zmianą stron bliski zdobycia gola dla Górnika był Mateusz Zaborski.

Kilka minut po przerwie na prowadzenie wyszli „biało-niebiescy”. Kolejnego gola dla Górnika zdobył testowany zawodnik, którego nazwiska cały czas nie chcą ujawnić konińscy działacze. Do końcowego gwizdka w klarownej, ale ostatecznie nie wykorzystanej sytuacji, znalazł się Szymon Ćwiek.

Kolejne sparingi Górnika i SKP już w najbliższą środę. „Biało-niebiescy” zmierzą się wtedy z Polaninem Strzałkowo, z kolei podopieczni Marcina Woźniaka zagrają z Błękitnymi Helenów.