Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Czwartek 25.04.2024 r. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

Ocena: 3
3 0

Strzał Pakulskiej na wagę trzech punktów

Piaseczno, Konin 16.04.2014 20:20

Strzał Pakulskiej na wagę trzech punktów

Zdecydowana przewaga, niewykorzystane sytuacje „sam na sam” i zwycięstwo po strzale z dystansu. Medyk POLOmarket Konin pokonał dziś na wyjeździe GOSiR Piaseczno 1:0 (0:0).
Jedyną bramkę tego spotkania zdobyła w 69. min. Natalia Pakulska. Wcześniej koninianki wielokrotnie stawały „oko w oko” z Kają Ożgo. Za każdym razem górą była jednak bramkarka gospodarzy.

Przez pierwsze dwadzieścia minut żadna z drużyn nie stworzyła klarownej sytuacji. Dopiero w 22. min. bardzo dobre podanie z lewej strony boiska otrzymała wbiegająca w pole karne Aleksandra Sikora. Koninianka zamiast przymierzyć strzeliła z całej siły wprost w Kaję Ożgo. Ostatecznie piłka wyleciała tylko na rzut rożny. Osiem minut później prawym skrzydłem popędziła Ewa Pajor. Snajperka Medyka zamiast zagrywać do czekających na futbolówkę w polu karnym koleżanek, zdecydowała się na strzał z ostrego kąta. W efekcie zawodniczki z naszego miasta wykonywały kolejny korner.

Minutę później kolejnej doskonałej szansy nie wykorzystała Sikora. Piłkę w środku boiska od Pakulskiej otrzymała Pajor. Mistrzyni Europy do lat 17 natychmiast podała w uliczkę do Sikory, a ta po raz kolejny przegrała pojedynek z Ożgo. Osiem minut przed przerwą po błędzie defensywy Medyka piłkę przejęła Anna Jankowska. Wypożyczona na rundę wiosenną do GOSiRek koninianka zagrała jednak zbyt mocno do wbiegającej w pole karne Marty Stodulskiej.

Po przerwie piłka kulała się głównie po połowie zespołu gospodarzy. Niestety, z uwagi na brak ostatniego - celnego podania kolejne akcje podopiecznych Romana Jaszczaka kończyły się niepowodzeniem. Dopiero w 69. min. piłkę przed polem karnym otrzymała Pakulska, która widząc stojącą „na wykroku” Ożgo zdecydowała się na strzał pod poprzeczkę bramki rywalek. Decyzja okazała się trafna, bowiem futbolówka nareszcie znalazła drogę do siatki drużyny z Piaseczna.

Ostatnie dwadzieścia minut to kolejne szanse Medyka, głównie po akcjach prawym skrzydłem. Kilka minut przed przerwą, po strzale z przewrotki Pajor, piłka odbiła się od słupka. Ostatecznie wynik rywalizacji nie uległ zmianie.

W kolejnym meczu koniński Medyk mierzyć się będzie przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna. Spotkanie odbędzie się sobotę, 26 kwietnia. Jego początek zaplanowano na godzinę 13:00.





Plik audio przeniesiony do archiwum

Plik audio przeniesiony do archiwum

Plik audio przeniesiony do archiwum

Plik audio przeniesiony do archiwum


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)