Młoda flecistka, uczennica PSM im. Ignacego J. Paderewskiego – Joanna Czarny wystąpiła w tzw. części promocyjnej. Na fortepianie towarzyszył jej Michał Ziobrowski. Uczennica klasy fletu Ewy Majewskiej zaprezentowała się znakomicie, wzbudzając autentyczny entuzjazm słuchaczy.

W głównej części koncertu zaprezentowało się dwoje instrumentalistów. Elena Krawczyk, która dała się już poznać konińskiej publiczności, jest wykształconym muzykiem i instrumentalistką, a jej głównym instrumentem jest mandola. Mandola to instrument, który wielu nazywa mandoliną, na którym gra się palcami bądź piórkiem. Podczas koncertu Elena Krawczyk zagrała na dwóch różnych instrumentach.

Stanisław Stanicki to wirtuoz innego, niezwykłego instrumentu. – Gry na nim uczył się pod okiem wielu znakomitych muzyków. Dziś pokazuje, że wiolonczela barokowa to niezwykłe, rzec można – bardziej miłosne, brzmienie – stwierdził Andrzej Majewski, prezes Konińskiego Towarzystwa Muzycznego i pomysłodawca koncertów.

To niezwykłe połączenie instrumentów, być może nieco szokujące dla współczesnego odbiorcy, a zupełnie zwyczajne w dobie Medyceuszy, tego wieczoru świetnie bawiło publiczność zebraną w ratuszu. Mówił też o tym Sebastian Łukaszewski, zastępca prezydenta Konina, który tradycyjnie podziękował wykonawcom i obdarował ich prezentami.