Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Czwartek 18.04.2024 r. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy

Ocena: 2
2 0

Ścierański i święty Wojciech z wiosłami

Konin 30.11.2015 12:20

Ścierański i święty Wojciech z wiosłami

W koncercie z cyklu „Trzeźwienie przez kulturę” wystąpił Krzysztof Ścierański, czołowy polski gitarzysta basowy. Jego gitarowy recital odbył się w kościele świętego Wojciecha w Morzysławiu 29 listopada br. Artysta wykonał autorskie utwory, eksperymentując z gitarami na różne sposoby.


Ścierański jest legendą polskiej muzyki jazzowej i rockowej. Przez 22 lata był związany z grupą Laboratorium, nagrał z nią 5 winylowych jeszcze płyt, od 1980 roku był związany z formacją Zbigniewa Namysłowskiego Air Condition, tuż przed wybuchem stanu wojennego zaczął grać z Krzesimirem Dębskim i jego String Connection, z którym wydał 5 kolejnych płyt. Od 1989 roku realizuje autorskie projekty. Współpracował z Radulim, Napiórkowskim, Jakubkiem, a także z Bem, Stańko, Porterem i Grechutą, występował z zespołami Krzak, Republiką, Wilkami. Rok temu wydał najnowszą płytę „Night Lakes”. Z okazji jego 25-lecia ostatni utwór pod tytułem „Ołów” zaśpiewała na niej Grażyna Łobaszewska. Krzysztof Ścierański chciał grać na gitarze elektrycznej. Los sprawił, że został wybitnym basistą. Jak mówił, wraca teraz do młodzieńczych fascynacji innym brzmieniem gitarowym. Jego idolami byli od początku Hendrix i Clapton. Nic dziwnego, że podczas koncertu w Koninie zagrał też na gitarze klasycznej. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie dołożył czegoś od siebie. Artysta chętnie eksperymentuje, miksuje program, dodaje elektronicznych, akustycznych i innych brzmień. Wszystko to zamienia się w fantastyczną zabawę, której nastrój udziela się słuchającym (Ścierański przyjechał do Konina z 4 różnymi gitarami). Pierwszy utwór zadedykował  zmarłemu we wrześniu tego roku znakomitemu realizatorowi dźwięku – Wojciechowi Przybylskiemu. Artysta wykonał też utwór „Dedykacja”. W pewnym momencie ruszył w stronę słuchaczy z gitarą bezprogową. Jak się okazało, kopią tej samej, jakiej używał Jaco Pastorius, legendarny mistrz gitary basowej. Podczas koncertu programował też sam wykonywane utwory. Przywołał również brzmienia typowe dla lat 60. I muzyki ilustracyjnej, filmowej. Ostatni tego wieczoru zaprezentował na amerykańskiej gitarze z 1969 roku, która trafiła do Polski przez niezwykły przypadek. Nawiązał w nim do swoich pierwszych eksperymentów z echem, brzmiąc bardziej elektronicznie.

Po koncercie Krzysztof Ścierański podpisywał jeszcze swą ostatnią płytę „Night Lakes”. Wydarzenie zostało zorganizowane przez kościół pw. św. Wojciecha, samorząd Konina i Koniński Dom Kultury.

 


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)