Ocena: 4
Napoleon w Ślesinie
Ślesin 16.09.2012 21:40
Jak mieszkańcy Ślesina i przybyli goście obchodzili 200-lecie Bramy Napoleońskiej?
Uroczysta sesja, otwarcie wystawy z Muzeum Wojen Napoleońskich w Witaszycach, odsłonięcie popiersia Napoleona, występ grupy rekonstrukcyjnej - między innymi takie wydarzenia towarzyszyły weekendowym obchodom 200-lecia powstania Bramy Napoleońskiej w Ślesinie.
Jak potwierdzają źródła historyczne, francuski przywódca przejeżdżał przez to miasto dwa razy: w 1806 i w 1812 r. Przy jego drugiej wizycie stała już brama, którą kilka dni temu udało się odrestaurować.
Ilona Banaszak, kierownik Referatu Organizacyjnego Urzędu Miasta i Gminy w Ślesinie, twierdzi, że ten zabytek ma dla ślesiniaków bardzo duże znaczenie.
Gościem dzisiejszych obchodów 200-lecia Bramy Napoleońskiej był Konsul Honorowy Republiki Francuskiej z Poznania - prof. Tomasz Schramm. Jak mówi burmistrz Mariusz Zaborowski, to po uroczystościach 650-lecia nadania Ślesinowi praw miejskich, najważniejsze wydarzenie dla jego mieszkańców. Fakt, że przez miasto przejeżdżał Napoleon, można jego zdaniem wykorzystać w dalszej promocji Ślesina.
Burmistrz cieszył się, że w obchodach 200-lecia Bramy Napoleońskiej wzięło udział tak wielu ślesiniaków i gości spoza miasta. Przybyli na nie z różnych powodów:
Swoją obecnością zaszczycił ślesiniaków również Szymon Pawlicki. Aktor w sobotę otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta i Gminy Ślesin. Dziś przeczytał fragment "Pana Tadeusza" i wyznał, że jego matka pochodzi właśnie z tego miasta.
Obchody 200-lecia Bramy Napoleońskiej stały się dobrym momentem na promocję książki Elwiry Jeglińskiej i dr. Piotra Gołdyna pt. "Tajemniczy Ślesin". Publikacja podzielona jest na dwie części.
Obchody 200-lecia Bramy Napoleońskiej stały się dobrym momentem na promocję książki Elwiry Jeglińskiej i dr. Piotra Gołdyna pt. "Tajemniczy Ślesin". Publikacja podzielona jest na dwie części.
Po zakończeniu oficjalnej części uroczystości, uczestnicy imprezy mieli okazję zobaczyć Napoleona przejeżdżającego przez historyczną bramę w asyście swojego wojska.
A potem, już w parku, mieszkańców Ślesina i wszystkich przybyłych czekały dalsze atrakcje: warsztaty zapomnianych zawodów, pokaz strojów ślesińskich z epoki, występy zespołów ludowych czy promocja kuchni ochweśnickiej. A dla wszystkich, którzy chcieli te chwile zatrzymać na dłużej, mincerz wybijał monetę z wizerunkiem Bramy Napoleońskiej.
A potem, już w parku, mieszkańców Ślesina i wszystkich przybyłych czekały dalsze atrakcje: warsztaty zapomnianych zawodów, pokaz strojów ślesińskich z epoki, występy zespołów ludowych czy promocja kuchni ochweśnickiej. A dla wszystkich, którzy chcieli te chwile zatrzymać na dłużej, mincerz wybijał monetę z wizerunkiem Bramy Napoleońskiej.