Pamięć o „Bożonarodzeniowych Światach” już od kilku lat przywraca pracująca w konińskim muzeum etnograf, Elżbieta Sztamblewska. – To tradycja, która w naszym kraju już praktycznie zaginęła. Można ją zobaczyć tylko w muzeach. „Bożonarodzeniowe Światy” to ozdoby wykonywane z opłatka. Kiedyś na polskich wsiach zastępowały one bombki. Były tańszą wersją tej ozdoby. Nie wszystkich było stać na bombki, więc kobiety, które miały zimą nieco mniej obowiązków, w ramach rozrywki wymyślały różne rzeczy, różne ozdoby na święta. Wtedy zrodził się pomysł, żeby przygotowywać ozdoby z opłatka, który był powszechnie dostępny – tłumaczy Elżbieta Sztamblewska.

Ozdoby te miały przypominać swym kształtem kulę ziemską - stąd nazwa „Światy”. Biorąca udział w muzealnych warsztatach młodzież nie ogranicza się jednak tylko do tej wersji ozdoby. – Kombinacji jest mnóstwo. Podczas naszych warsztatów wykonujemy „Światy” z kolorowych opłatków. Dla dzieci najprostszą formą jest bombka złożona z kół i półkoli oraz anioł. Takie ozdoby uczestnicy naszych zajęć zabierają do domów i jeśli nie zjedzą swych prac po drodze, to mogą je wtedy powiesić na choince. Myślę, że jest to fajna, a przy tym smaczna zabawa. Dzieci uwielbiają opłatki – dodaje Elżbieta Sztamblewska. Co ciekawe do wykonania tych tradycyjnych ozdób nie używa się żadnego kleju. – To jest szok dla dzieci. Do klejenia wykorzystujemy własną ślinę. Tak to robiono kiedyś. Jest to dodatkowa atrakcja! – mówi Elżbieta Sztamblewska.

Warsztaty z „Bożonarodzeniowych Światów” rozpoczęły się w konińskim muzeum pod koniec listopada i potrwają do 21 grudnia. Jak co roku cieszą się dużą popularnością. Większość terminów była zarezerwowana już na początku minionego miesiąca. Kilka wolnych terminów pozostało jeszcze w dniach 19-21 grudnia. Chętni (zorganizowane grupy) mogą się zgłaszać wysyłając maila na adres: oswiata@muzeum.com.pl lub dzwoniąc na numer telefonu 781 613 255.