10 października br. oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kole sprzedawczyni jednego z kolskich sklepów powiadomiła o próbie wprowadzenia w obieg fałszywych banknotów przez dwie kobiety. Na podstawie zebranych informacji i prowadzonego rozpoznania, funkcjonariusze ustalili ich tożsamość. Obie jeszcze tego samego dnia zostały zatrzymane. Po dokonaniu przeszukania, mundurowi zabezpieczyli trzy sfałszowane banknoty. Wszystkie były o tych samych numerach seryjnych. Jak się okazało, podrabianiem pieniędzy trudniła się 32 – letnia mieszkanka gminy Kościelec, a próby wprowadzenia ich w obieg podejmowała wraz z 39 - letnią wspólniczką. Proces tworzenia fałszywych pieniędzy był mało wyszukany. Pieniądze były ”produkowane” za pomocą urządzenia wielofunkcyjnego. Ich wytwarzanie polegało na skanowaniu oryginalnego banknotu, a następnie wydruku scanu obrazu. Awers i rewers dwustuzłotówki były drukowane osobno, a następnie ze sobą sklejane. Tak wykonane „pieniądze” nie posiadały znaku wodnego oraz żadnych innych widocznych zabezpieczeń. Przygotowanymi w ten sposób fałszywkami kobiety próbowały płacić w różnych sklepach na terenie Koła. Obie podejrzane usłyszały już zarzuty próby puszczenia w obieg podrobionych dwustuzłotówek. Ponadto 32-letniej kobiecie postawiono zarzut podrabiania pieniędzy. Decyzją prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kole, zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakaz opuszczania kraju. Wobec 32 – letniej kobiety, oprócz powyższego prokurator zastosował poręczenie majątkowe.

Za wprowadzanie do obrotu fałszywych pieniędzy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za ich podrabianie minimum 5 lat.